Strona główna NBA NBA: Curry w drugiej rundzie? Nie ma takiej pewności

NBA: Curry w drugiej rundzie? Nie ma takiej pewności

Przez

20 kwietnia 2018

348

Ostatnio Stephen Curry zanotował konkretny progres w swojej rehabilitacji, ale sztab medyczny Golden State Warriors nie będzie przyspieszał procedur związanych z powrotem zawodnika. Warriors prowadzą w serii z San Antonio Spurs 3-0 i nic nie wskazuje na to, by dali Stephowi więcej czasu przed rozpoczęciem drugiej rundy.

Dotychczasowe wyniki wskazują na to, że Golden State Warriors w półfinałach zachodniej konferencji zagrają z New Orleans Pelicans. Oba zespoły w swoich rywalizacjach prowadzą 3-0. Oczekiwano, że seria pomiędzy drużynami z Luizjany i Oregonu potrwa dłużej niż cztery spotkania, ale w Portland najwyraźniej nie są zainteresowani wygrywaniem i grozi im blamaż w postaci sweepu z Pels.

To oznaczałoby, że druga runda dla Warriors rozpocznie się za kilka dni. W takim układzie Stephen Curry na pewno nie byłby gotowy do powrotu. Ostatnie doniesienia przewidują, że Steve Kerr odzyskałby swojego rozgrywającego dopiero na dwa mecze, które Warriors rozegrają w Nowym Orleanie. Czyli w spotkaniach jeden i dwa w Oakland, Steph nadal musiałby się ograniczyć do wspierania swoich kolegów zza ławki rezerwowych.

Jest już w ostatniej fazie rehabilitacji i ostatnio pojawiło się sporo filmików przedstawiających Curry’ego testującego kolano. Jednak na zielone światło do gry musi jeszcze poczekać. W piątek miał przejść dodatkowe testy medyczne, by ocenić, jak wygląda uszkodzone więzadło. W Oakland nie będą chcieli przywrócić Curry’ego do gry, jeżeli będzie się to wiązało z jakimkolwiek ryzykiem.

Ostatecznie może się okazać, że Stephen nie wróci do gry na żaden mecz drugiej rundy, jeśli Warriors do niej awansują i skończą w czterech meczach. 2-krotny MVP nie gra od 23 marca z powodu zwichnięcia więzadła bocznego w kolanie. W 51 rozegranych meczach, notował na swoje konto średnio 26,4 punktu, 6,1 asysty, 5,1 zbiórki i 1,6 przechwytu trafiając 49,5% z gry oraz 42,3% z dystansu.