Stephen Curry był bohaterem meczu Golden State Warriors z Houston Rockets. Lider mistrzów zanotował 42 punkty trafiając 10 trójek. W pewnym momencie postanowił jednak sprawdzić, jak sędziowie zareagują na zagranie, którego autorem jest James Harden.
Stephen Curry znalazł się więc z piłką za linią trzech i po pierwszym step-backu, zrobił drugi, zupełnie jak James Harden. Tym razem jednak sędzia zdecydował się użyć gwizdka pokazując, że zawodnik Golden State Warriors zrobił kroki. Curry nie chciał jednak odpuścić i zasugerował, że gdyby nosił „13” to pewnie zostałoby to puszczone.
– Widziałem to parę razy. Spróbowałem i nagle sędziowie byli zmieszani. Wiedzieli, że to ktoś inny, więc postanowili zagwizdać. Jest jak jest – mówił Curry.
Did Steph put up Harden’s number after getting called for the travel? ? pic.twitter.com/niwUYj8nKe
— SportsCenter (@SportsCenter) 6 stycznia 2019
„It looked like he did two step backs.” ? pic.twitter.com/k0V0AQLStB
— NBA on ESPN (@ESPNNBA) 18 grudnia 2018
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET
Chcesz dołączyć do redakcji PROBASKET? Napisz: redakcja (at) probasket.pl
Założyliśmy na Facebooku specjalną grupę dyskusyjną dla czytelników i przyjaciół PROBASKET. W kilka dni dołączyło do niej 300 osób!
Grupa jest zamknięta, ale zapraszamy do niej wszystkich pozytywnych fanów NBA – https://www.facebook.com/groups/probasketpl/ – to ma być miejsce, gdzie będziemy dzielić się spostrzeżeniami i wymieniać doświadczeniami. Dołącz do grona pozytywnych fanów NBA.