Czasami niełatwo być dzieckiem tak wybitnej postaci. Jasmine Jordan, córka Michaela Jordana, przyznała, że “Ostatni taniec” to również lekcja dla niej, bo choć słyszała wiele z tych historii, odnosiła wrażenie, że jej ojciec lubi przesadzać.
Przed nami dwa ostatnie odcinki dokumentu o Michaelu Jordanie i jego historycznych Chicago Bulls. Dla wielu młodych kibiców basketu to fantastyczna podróż przez czasy, których nie mogli sami doświadczyć. Dopiero teraz dowiadują się, dlaczego MJ był tak wybitną postacią. Jedną z największych fanek dokumentu jest Jasmine Jordan. Mogłoby się wydawać, że córka MJ-a już wszystko słyszała. Okazuje się, że nie mogła w to wszystko uwierzyć.
Do oglądania dokumentu nie podchodzi jak członek rodziny, lecz bardziej jako fan, który chce zweryfikować swoją wiedzę i prawdziwość historii ojca. Ma jednak tę przewagę, że w każdej chwili może do ojca zadzwonić i – jak sama przyznaje – bardzo często z tego prawa korzysta, zasypując go wiadomościami. – Nękam go, pewnie jest już tym zmęczony. Robią to też moi bracia i wszyscy jego przyjaciele – przyznaje Jasmine.
– Opowiadał mi wiele historii i staram się je potwierdzać z tym, co oglądam w dokumencie. Sprawdzam, czy nie przesadzał i nie zmyślał. […] Jako dziecko nie rozumiałam, co się wokół niego dzieje. Nie byłam w stanie tego przetworzyć. Śmieje się z tego, bo pewnego razu musiała wygooglować mojego ojca, by to wszystko zrozumieć. Nie wiedziałam, co w nim takiego super, jest tylko moim tatą i wcale nie jest taki świetny. Okazało się, że był kimś wielkim Otworzyło mi to oczy – dodaje.
MJ swojego ducha rywalizacji przenosił także poza parkiet, o czym Jasmine miała okazję się przekonać, gdy rzucał jej wyzwania związane z zadaniami domowymi albo szkolnymi sprawdzianami. Jordan wielokrotnie musiał opowiadać te same historie, bo oprócz Jasmine ma jeszcze dwóch synów – Marcusa i Jeffreya oraz dwie córki – Ysabel i Victorię. Ta ostatnia ma dopiero sześć lat, więc wszystko dopiero przed nią.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET
Wspieraj PROBASKET
- NBA: Historycznie dobry występ Embiida, nikt tak nie zagrał w play-off
- NBA: Rozgrywający Lakers wolnym graczem? Może zrezygnować z pewnych pieniędzy
- NBA: To zachowanie Embiida rzuciło się cieniem na jego świetny występ
- NBA: Gracz Sixers znów miał wypadek! Teraz rozbił Lamborghini
- NBA: Śmieszki w Shaqtin’ A Fool. Jest wielka trójka Phoenix Suns i Joel Embiid, ale to nie koniec!