Zacznijmy od tego, że Milwaukee Bucks robią wszystko, czego Giannis chce. Zrobili to, kiedy pozyskali Jrue Holidaya i okazało się to strzałem w dziesiątkę. Bucks zdobyli mistrzostwo, a Giannis przedłużył umowę. Dziś stoją przed tym samym wyzwaniem – zapewnić swojej gwieździe wszystko, co mogą, aby czuł, że ich drużyna znów ma szansę na mistrzostwo NBA. Po transferze Damiana Lillarda Bucks natychmiast awansowali na faworyta do zdobycia tytułu. Problem jednak w tym, że nie przewidzieli scenariusza, który wydarzył się kilka dni później. Jednej rzeczy żałują na pewno!

Musimy pamiętać, że najważniejszy sygnał, jaki Giannis wysłał w świat, a była wiadomość przede wszystkim do nowych właścicieli Bucks, to że jeśli kierunek rozwoju nie spełni jego oczekiwań, to on odejdzie, kiedy skończy mu się umowa. Bucks postawili więc znów wszystko na jedną kartę. Ale czy na pewno są teraz mocniejszą drużyną niż byli?

Pozyskali owszem jednego z najlepszych graczy obwodowych w całej lidze. Stracili jednak jednego z najlepszych, jeśli nie najlepszego zawodnika „two-way”, czyli dobrego zarówno w ataku, jak i w obronie. Pozyskanie Damiana Lillarda od razu ustawiło ich w roli faworytów do mistrzostwa NBA w 2024 roku, ale czy na pewno będą lepsi, niż byli do tej pory?

Bucks będą na pewno jeszcze mocniejsi w ataku. Stracą w defensywie, ale liczą, że tak duże wzmocnienie ataku sprawi, że braki w obronie będzie można w jakiś sposób przykryć.

Analizując ten transfer i oceniając szanse Bucks zaraz po transferze można było zaryzykować stwierdzenie, że kluczem do sukcesu drużyny będzie postawa innych graczy. Giannis i Lillard będą grali na wysokim poziomie. Jeśli ominą ich kontuzje, to po prostu wiemy, czego się po nich spodziewać i że będzie to najwyższy światowy poziom. Znakiem zapytania będą na pewno Brook Lopez i Khris Middleton. Lopez ma za sobą bardzo dobry sezon i właśnie podpisał nową umowę, ale ma też już 35 lat. Middleton miał problemy ze zdrowiem i jego powrót do najwyższej formy może okazać się najważniejszy. 

Warto też pamiętać o sytuacji z meczu gwiazd, kiedy to LeBron James i Giannis wybierali swoje drużyny. Lider Bucks jako pierwszego nie wybrał Holidaya, a właśnie Lillarda. To był jasny sygnał, że to z tym zawodnikiem chce grać i dziś rozumiemy, dlaczego ten transfer doszedł do skutku. Giannis bardzo chciał grać z Lillardem i jego życzenie zostało spełnione. Chemia, zrozumienie między nimi będzie ważne na boisku, ale też poza nim, bo jak wszystko idzie dobrze, to łatwo jest mówić o współpracy. Schody zaczynają się, kiedy nie idzie. To podnoszenie się po przegranych jest zawsze bardzo ważne.

Przybliżmy jeszcze skład Bucks:

Zostają: Giannis Antetokounmpo, Thanasis Antetokounmpo, MarJon Beauchamp, Pat Connaughton, Jae Crowder, A.J. Green, Brook Lopez, Khris Middleton, Bobby Portis, Lindell Wigginton.

Debiutanci: Andre Jackson Jr. (36), Chris Livingston (58).

Przychodzą: Malik Beasley (Lakers), Robin Lopez (Cavs), Marques Bolden, Omari Moore (R), TyTy Washington (Rockets), Damian Lillard (Blazers), Cameron Payne (Suns).

Odchodzą: Jevon Carter (Bulls), Joe Ingles (Magic), Goran Dragic, Meyers Leonard, Wesley Matthews (Hawks), Grayson Allen (Suns), Jrue Holiday (Blazers, potem Celtics).

Zaznaczyłem specjalnie dziewięciu zawodników, bo poza pierwszą piątką zmiennicy będą bardzo ważni.

Bardzo ważnym aspektem jest też komfort psychiczny zarówno Giannisa, jak i Bucks jako klubu oraz kolegów z drużyny. Transfer Lillarda daje im komfort na kilku płaszczyznach: 

  • Bez względu na wszystko, to i tak byłby sezon ogromnych oczekiwań, więc zapewnienie sobie komfortu, że „nie musimy myśleć czy oddawać Holidaya przed zamknięciem okienka w lutym” już jest na plus. 
  • Bucks nie muszą też dzięki temu się martwić, że transfer Holiday w lutym lub jego odejście za rok sprawi, że Giannis zażąda transferu. Oczywiście nadal może się to zdarzyć, ale Bucks zostaną w razie czego z Lillardem. Jednym z najlepszych graczy NBA ostatnich lat. 
  • Bucks zapewnili więc sobie pewnego rodzaju komfort psychiczny. Zwolnili z siebie część odpowiedzialności. 
  • Brak jednego elementu presji odpadł. Chodzi o pewnego rodzaju niepewność. Wyzwanie pozostaje, ale wyeliminowane zostały czynniki nakręcające negatywne myślenie.

Czego Bucks żałują?

Mogę się założyć, że Bucks nie sądzili, że Jrue Holiday zostanie oddany do Boston Celtics. Zakładali zapewne, że pokuszą się niego Clippers, albo Sixers lub Pelicans. Jestem też niemal pewien, że jeśli podczas dogadywania się Bucks z Blazers padłoby hasło „to dodajmy trzecią drużynę, niech to będą Celtics”, to Bucks powiedzieliby „NIE!”.

Niepisana zasada w NBA jest taka, że podczas transferów próbuje się wysłać zawodnika do drużyny z przeciwnej konferencji, aby nie wzmacniać bezpośredniego rywala. Bucks tak zrobili, ale kolejny ruch Blazers sprawił, że do jednej z najlepszych drużyn na Wschodzie (największego rywala Bucks) dołączył znakomity obrońca i rozgrywający. Celtics automatycznie awansowali w wielu zestawieniach i według bukmacherów zajmują 2. miejsce w NBA za Bucks, jeśli chodzi o szanse na tytuł w 2024 roku. Na trzeciej pozycji są aktualni mistrzowie – Denver Nuggets.


O szansach Bucks i Celtics, a także podsumowaniu lata w NBA porozmawiamy w najbliższym podkaście PROBASKET, który po rocznej przerwie wróci w formie NA ŻYWO! Oczywiście zapraszamy we dwóch, wspólnie z Krzysztofem Sendeckim.

Kiedy? We wtorek 10 października o godz. 21:00 na YouTube PROBASKET.

Nominacja dla PROBASKET

Chciałbym też pochwalić się, że podcast PROBASKET został nominowany w konkursie Podcast Roku imienia redaktora Janusza Majki.

Będzie też wyróżnienie – nagroda publiczności. Bardzo proszę o głos – https://podcastroku.pl/nagrodapublicznosci/

Warto przeczytać:

Wszystko o nowym League Passie NBA – oglądaj mecze na żywo i z odtworzenia – https://probasket.pl/nowy-nba-league-pass-nowe-funkcje-i-nowe-ceny-ogladaj-wszystkie-mecze-nba-kiedy-chcesz/

Składy Drużyn NBA 2023/24https://probasket.pl/sklady-druzyn-nba-2023-2024-kto-przychodzi-i-skad-oraz-kto-odchodzi-i-dokad/

Jak zostać kibicem NBA? – https://probasket.pl/jak-zostac-kibicem-nba-poradnik-specjalny-czesc-1/

Artykuł o zmianach przepisów w NBA – Pułapka na kluby szastające pieniędzmi. Turniej, podatki, kary i wyjątki. Tłumaczymy nowe przepisy NBA.

Michał Pacuda na Instagramie – https://www.instagram.com/pacuda/

Michał Pacuda – http://twitter.com/Pacuda

PROBASKET – https://twitter.com/probasketpl

PROBASKET na Facebooku – https://www.facebook.com/probasketpl/

Chcesz wspierać PROBASKET? Korzystaj z tych ofert:

Oficjalny sklep Nike

NBA League Pass

SK Store, dawny Sklep Koszykarza

Najlepsze promocje w Lounge by Zalando

Oficjalny sklep New Balance

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep Nike
  • Albo SK STORE, czyli dawny Sklep Koszykarza
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Ogromne wyprzedaże znajdziesz też w sklepie HalfPrice
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna


  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    6 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments