Choć ostateczny termin na dokonanie wszelkich transferów minął już kilka dni temu, to jego echa wciąż nie miną. Największe kontrowersje wywołali Portland Trail Blazers, którzy zdaniem Golden State Warriors ukryli rzeczywisty stan zdrowia Gary’ego Paytona II.

Golden State Warriors i Portland Trail Blazers wzięli udział w czterostronnej wymianie, do której dołączyli również Atlanta Hawks oraz Detroit Pistons. Na jej mocy do San Francisco powrócić miał Gary Payton II. W poprzednim sezonie obrońca pokazał się ze świetnej strony, szczególnie po bronionej stronie parkietu, dzięki czemu w lecie otrzymał od PTB ofertę trzyletniej umowy wartej ponad 26 milionów dolarów.

Z uwagi na uraz Payton II opuścił znaczną część bieżących rozgrywek i na ligowe parkiety powrócił dopiero na początku stycznia. Od tamtej pory wystąpił w 15 spotkaniach, w których notował średnio 4,1 punktu, 2,6 zbiórki, 1,5 asysty oraz 1,1 przechwytu na mecz, trafiając 58,5% wszystkich rzutów z gry, w tym imponujące 52,9% zza łuku. W każdej z wymienionych kategorii – za wyjątkiem rzutów trzypunktowych – zaliczył regres względem ostatniego sezonu w GSW.

Przed zamknięciem okienka transferowego włodarze Warriors szukali sposobów, by wzmocnić rotację na pozostałą część rozgrywek. Obecna sytuacja obrońców tytułu nie wygląda bowiem najlepiej. Wojownicy zajmują dopiero 9. miejsce w tabeli Konferencji Zachodniej z bilansem 28-28. Z tego właśnie powodu na ich celowniku znalazł się Gary Payton II, który ostatecznie miał trafić do San Francisco.

Okazało się jednak, że obrońca 30-letni obrońca nie zaliczył testów medycznych. Doniesienia zza oceanu sugerują, że przedstawiciele Blazers ukryli rzeczywisty stan jego zdrowia, a sam zawodnik miał przez pewien czas grać z wyraźnie odczuwalnym bólem, zażywając przy tym Toradol, by go uśmierzyć. Teraz mówi się, że Paytona może czekać nawet kilkutygodniowa przerwa. Kierownictwo GSW złożyło w tej sprawie skargę do NBA, ale jak informuje Adrian Wojnarowski z ESPN, zdecydowali się mimo wszystko zaakceptować przeprowadzenie wymiany.

Transfer ten oznacza, że James Wiseman – dotychczas środkowy GSW – trafia do Detroit Pistons, z kolei Warriors wymieniają dwa wybory drugiej rundy (Memphis Grizzlies 2026 oraz własny na 2028) na dwa wybory drugiej rundy od Blazers. Do wspomnianych wcześniej Hawks trafia Saddiq Bey, z kolei Portland otrzymują Kevina Knoxa II. Wszyscy zawodnicy od dziś mogą występować już w oficjalnych meczach swoich drużyn.

To z pewnością nie koniec afery związanej z działaniem Blazers. Warriors i przedstawiciele ligi mają kontynuować rozmowy w tej sprawie. Jednym z możliwych skutków jest odebranie Blazers części przyszłych wyborów, na co w ostatnich latach NBA już się decydowała.

Co ciekawe, generalny menadżer Portland Trail Blazers – Joe Cronin – zapewnia, że sztab szkoleniowy i medyczny klubu był przekonany co do odpowiedniego stanu zdrowia Paytona II.

– Zdrowie zawodników jest dla nas niezwykle istotne, to bardzo ważna rzecz w tej lidze. [Payton II] grał, został dopuszczony i byliśmy przekonani, że jest zdrowy. Nie pozwolilibyśmy mu na powrót, gdyby nie był w pełni zdrowy. Zaufajcie nam więc, że podjęliśmy odpowiednią decyzję i że nasz proces był prawidłowy – komentuje Cronin.

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep Nike
  • Albo SK STORE, czyli dawny Sklep Koszykarza
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Ogromne wyprzedaże znajdziesz też w sklepie HalfPrice
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna


  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    6 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments