Blake Griffin został nowym zawodnikiem Boston Celtics. Finaliści NBA z poprzedniego sezonu w ostatnich tygodniach borykają się z wieloma problemami, jednym z nich są urazy zawodników podkoszowych. Robert Williams z powodu operacji może opuścić nawet trzy miesiące, a wcześniej okazało się, że Danilo Gallinari nie zagra już w tym sezonie.
Jak podaje Adrian Wojnarowski z ESPN, Boston Celtics udało się dojść do porozumienia z Blakiem Griffinem. Były gracz Brooklyn Nets podpisał jednoroczną gwarantowaną umowę z drużyną z Bostonu, gdzie będzie miał za zadanie wypełnić lukę powstałą po kontuzji Williamsa.
Blake Griffin po powrocie podstawowego centra Boston Celtics będzie nadal ważnym graczem w rotacji drużyny. Powinniśmy spodziewać się, że otrzyma sporo minut, które nominalnie należałyby do Williamsa oraz Horforda, który ma już swoje lata i będzie potrzebował więcej odpoczynku, aby być w 100% gotowym na fazę play-off.
Miniony sezon był najgorszym w wykonaniu Griffina, zagrał on w 54 meczach, w których zdobywał średnio 6,4 punktu i cztery zbiórki na mecz. Na parkiecie przebywał średnio niewiele ponad 17 minut i tylko 24 razy wyszedł w pierwszej piątce Nets. Najbliższy sezon będzie jego 13 na parkietach NBA. Widać, że Blake obecnie wybrał drużynę, która daje mu szansę na walkę o mistrzowski pierścień, który na pewno chciałby zdobyć przed końcem kariery.
Jeszcze do niedawna mówiło się, że Celtics rozważali podpisanie kontraktu z innym weteranem – Dwightem Howardem, ale skoro umowę parafował Blake Griffin, wydaje się, że w drużynie zabraknie miejsca dla popularnego „Supermana”.
Wspieraj PROBASKET
- NBA: Kontrowersyjna wypowiedź Davisa. Lakers wyraźnie rozczarowani, napięcie wzrasta
- NBA: Powinien zostać MVP? Legenda NBA nie ma wątpliwości!
- NBA: Thunder monitorują sytuację centra Nets. Latem spróbują go pozyskać?
- NBA: Kobe, Shaq, Phil i „Cyrk na trzy pierścienie”. Rusza przedsprzedaż książki o legendarnej drużynie
- NBA: Goran Dragić ma radę dla Luki Doncicia
