Po wczorajszej informacji dotyczącej nowego kontraktu LeBrona Jamesa, tylko formalnością było to, co nastąpiło dzisiaj. Jak poinformował Adrian Wojnarowski, Anthony Davis zwiąże się długoletnią umową z drużyną obecnych mistrzów NBA.
Nowy kontrakt Davisa będzie obowiązywał przez pięć kolejnych sezonów, będzie oczywiście podpisany na maksymalnych warunkach, co oznacza aż 190 milionów dolarów. Dodatkowo Davis będzie miał opcję zawodnika i sam zdecyduje o swojej przyszłości po czterech z pięciu sezonów:
LeBron James pozostanie w zespole do końca sezonu 2022/23, co znaczy, że gdyby zdecydował się odejść z zespołu, Davis będzie mógł rok później także opuścić drużynę Jeziorowców.
Ale na dzisiaj nie to jest najważniejsze. Władze klubu zapewniły sobie kontynuację w postaci dwóch najważniejszych postaci ubiegłego, mistrzowskiego sezonu. Davis co prawda miał nieco problemów zdrowotnych, przez co opuścił 9 spotkań, ale w najważniejszych momentach sezonu był gotowy do gry.
Pod względem statystycznym miewał lepsze sezony, ale pierwszy raz grał w drużynie, której celem było coś więcej niż awans do play-off lub próba przejścia pierwszej rundy. Mając 27 lat ma przed sobą kilka kolejnych lat walki o mistrzostwo NBA i po udanych poprzednich rozgrywkach może stawać się coraz bardziej liderem drużyny, szczególnie biorąc pod uwagę wiek LeBrona Jamesa.
Davis był już czterokrotnie wybierany do najlepszej piątki ligi, dwukrotnie do najlepszej piątki obrońców. Ma na koncie siedem występów w Meczach Gwiazd i jedną nagrodę dla najlepszego zawodnika tego spotkania z 2017 roku.
Wspieraj PROBASKET
