Bam Adebayo nie wywalczył sobie miejsca w tamtym roku w kadrze reprezentacji USA na Mistrzostwa Świata. Mimo że był we wstępnym składzie, to ostatecznie nie pojechał do Chin. Teraz ma możliwość reprezentować Nigerię na Igrzyskach Olimpijskich.
W momencie, gdy tak wiele gwiazd odmówiło gry na Mistrzostwach Świata FIBA 2019, powstała szansa dla innych zawodników NBA. Jednym z nich był tegoroczny finalista play-off w barwach Miami Heat, Bam Adebayo. Jednak w ostatecznym rozrachunku nie zmieścił się w kadrze na turniej, gdzie Amerykanie zajęli dopiero 7. miejsce.
Ojciec Adabayo jest Nigeryjczykiem, więc jest szansa, by jeden z liderów Heat zagrał w barwach tej reprezentacji na IO w Tokio. W niedawnym wywiadzie dla ESPN stwierdził, że rozważy takową opcję. Kilka tygodni przed wejściem do bańki dostał informację o śmierci taty i podzielił się tym, jakie emocje mu towarzyszyły.
– Mój ojciec zmarł, lecz tak naprawdę nigdy z nim dłużej nie rozmawiałem. Był w pobliżu, gdy byłem mały, ale potem przeniosłem się z mamą do Północnej Karoliny. To sprawiło, że oddaliliśmy się od siebie. Nie mogę mu przypisać za dużo rzeczy, lecz dziękuje mu z całego serca, że mnie stworzył – stwierdził Adebayo.
Teraz, gdyby nadarzyła się okazja, Bam może śmiało reprezentować barwy kraju swojego ojca. Nigeria wyraża spore zainteresowanie zawodnikiem. Prezes Federacji Koszykówki Nigerii, Musa Kida, powiedział nie dawno, że bardzo chciałby mieć w składzie Adebayo, szczególnie na IO w Tokio.
– Obecność Bama w naszej reprezentacji, to możliwość, którą coraz częściej rozważamy przed nadchodzącymi Igrzyskami Olimpijskimi w Tokio. Jesteśmy podekscytowani tym, jak daleko zaszedł w swojej karierze i co może dać naszej reprezentacji, jeśli się zdecyduje dla nas grać – powiedział Musa Kida.
Adebayo jest świeżo po zakończonych finałach NBA i nie myśli jeszcze o koszykówce reprezentacyjnej. Powrót wielkich gwiazd do kadry USA zmniejsza jego szansę na grę dla tego kraju, więc propozycja Nigerii wydaje się naprawdę kusząca.