Okiem wielu ekspertów to James Harden z Houston Rockets jest liderem wyścigu po statuetkę dla najlepszego zawodnika sezonu regularnego. Jednak nie dla wszystkich ta sprawa jest tak oczywista. Skrzydłowy Golden State Warriors Draymond Green powiedział ostatnio, że nie będzie zdziwiony jeżeli MVP zostanie Anthony Davis.
Davis osiąga w tym sezonie średnie na poziomie 28.3 punktu, 11.2 zbiórek, 2.4 asysty oraz 2.2 bloku. To jednak dominacja na parkiecie jaką prezentuje od czasu kontuzji swojego kolegi z zespołu – DeMarcusa Cousinsa – sprawia, że Davis stał się w opinii kilku ludzi czarnym koniem wyścigu. AD poprowadził Pels do serii 10 kolejnych wygranych – ten czynnik zrobił na Greenie spore wrażenie.
– Houston ma dobry sezon, ale to Pelicans robią na mnie największe odczucie – stwierdził w czwartek Green. – Wygrali kilka meczów, a AD wygląda bardzo dobrze. Zrobili to wszystko bez Cousinsa. Krążyły opinie, że po wypadnięciu DeMarcusa, Pelicans są już na straconej pozycji. AD udowadnia jednak, że jest jednym z najlepszych w tej lidze. To niesamowite – kontynuował.
Harden skończył na drugim miejscu w głosowaniu na MVP sezonu regularnego w latach 2015 i 2017. Przegrywając odpowiednio z Stephenem Currym z Warriors oraz Russellem Westbrookiem z Oklahomy City Thunder. Aktualnie to do Houston należy najlepszy bilans (51-13) i najdłuższa seria wygranych (17) w lidze. Wydaje się jednak, że może się to nie okazać wystarczające, przynajmniej tak twierdzi Green.
– Jeśli Nowy Orlean będzie wygrywał z taką częstotliwością jak w ostatnich tygodniach, a Davis w dalszym ciągu będzie zachwycał, zdarzyć może się wszytko – powiedział Green. – James dwukrotnie przegrał, bo jeden zawodnik miał historyczny sezon. Raz Step a raz Russell. I teraz, gdy był on praktycznie pewny zwycięstwa, pojawił się Davis i zaczął wykręcać historyczne linijki. Jednak Harden nie jest na przegranej pozycji. Jego zespół i on sam graja naprawdę świetnie – zakończył.
[social title=”Obserwuj autora” subtitle=”” link=”https://twitter.com/DominikKoldziej” icon=”fa-twitter”]
[social title=”Obserwuj PROBASKET” subtitle=”” link=”https://twitter.com/probasketpl” icon=”fa-twitter”]
Wspieraj PROBASKET
