Dario Sarić z Phoenix Suns zerwał więzadło krzyżowe przednie i wypada z gry na dłuższy okres. Na ten moment nie jest jeszcze jasne, jak długo będzie musiał odpoczywać. Chorwat doznał kontuzji w pierwszej kwarcie starcia z Milwaukee Bucks. Następnie przy pomocy członków sztabu drużyny udał się do szatni.
Sarić osiągał w ty sezonie średnie na poziomie 8,7 punktu, 3,8 zbiórki i 1,3 asysty, pomagając Suns w wywalczeniu najpierw drugiego miejsca w tabeli Konferencji Zachodniej na koniec sezonu regularnego, a następnie w awansie do wielkiego Finału NBA.
Chorwat nabawił się urazy w trakcie wjazdu na kosz na 1:43 przed końcem pierwszej kwarty. Chorwat, utykając, wziął jeszcze udział w następnych posiadaniach, ale przy pierwszej możliwej okazji opuścił parkiet, a później w asyście członków sztabu Suns udał się do szatni.
Z całą pewnością Sarić nie zagra już w play-offach, a jego występ w kolejnym sezonie, przynajmniej w jego początkowej fazie, stoi pod ogromnym znakiem zapytania. Chorwat był kluczowym graczem z ławki, który w rezerwowych ustawieniach zapewniał należyty spacing. W związku z zerwanym ACL większe minuty powinni otrzymać Deandre Ayton i Frank Kaminski. Ten ostatni to gorsza wersja Chorwata.
Ayton będzie prawdopodobnie od teraz spędzał na parkiecie średnio 40 minut w mecz, jeśli nie będzie miał problemu z faulami. Kaminski powinien grać ok. 6-8 minut. Suns mogą również nieco obniżyć skład i umieścić na piątce Torreya Craiga lub Cama Johnsona. Zabieg ten stosowali już wcześniej w serii z Los Angeles Lakers w pierwszej rundzie play-offów.