Czy przygoda Kristapsa Porzingisa w Dallas Mavericks może dobiec wkrótce końca? Zgodnie z doniesieniami zza oceanu kierownictwo klubu z Teksasu bada możliwości ewentualnego handlu środkowym.
Nie tak przebieg sezonu 2020/21 wyobrażali sobie fani Dallas Mavericks. Ekipa z Teksasu zajmuje obecnie 9. miejsce na zachodzie z przeciętnym bilansem 14-15, a ich gra, szczególnie w defensywie, pozostawia wiele do życzenia. Jeśli Mavs chcą w tym roku walczyć o coś więcej niż wyszarpany awans do play-offs, najprawdopodobniej nie obejdzie się bez gruntownych zmian.
Te mogą mieć miejsce już wkrótce. Jake Fischer z Bleacher Report donosi bowiem, że „według źródeł Dallas analizują po cichu możliwości wymiany Porzingisa”. 25-letni środkowy nie gra na miarę stawianych przed nim oczekiwań, a w 17 spotkaniach bieżących rozgrywek z Łotyszem w składzie Mavs zanotowali bilans 8-9. Kierownictwo klubu nie jest rzekomo zadowolone z jego gry obronnej, choć jeszcze kilka miesięcy temu ochrzczono go mianem idealnego partnera dla Luki Doncicia.
Fischer wypunktował kilka statystyk, które dobitnie pokazują, jak wielką słabość w defensywie stanowi Porzingis. Kiedy 25-latek znajduje się w tym sezonie na parkiecie, Mavericks tracą średnio 119,5 punktu na 100 posiadań – wynik o 2 „oczka” gorszy od ostatnich w rankingu Sacramento Kings. Kiedy środkowy jest poza grą, liczba ta spada do solidnych 108,7 punktu.
– Na parkiecie wygląda jak strach na wróble. Nie spodziewasz się, że od samego początku będzie świetny, ale oglądałem go w tym roku kilka razy i nie jestem pewien, czy ten facet może kogokolwiek pokryć – mówi w rozmowie z „BR” anonimowy członek jednego z klubów konferencji zachodniej.
Doniesień tych nie należy jednak mylić z ostatecznym skreśleniem Porzingisa przez Mavs. Wiele wskazuje bowiem na to, że Łotysz dokończy sezon w trykocie Dallas. Niemniej dziennikarze zza oceanu już od kilku tygodni analizują rynek w perspektywie handlu Kristapsem, choć takowy transfer musiałby wiązać się z pozyskaniem innego solidnego środkowego. W kręgu zainteresowania Mavericks jest ponoć Andre Drummond. Kolejnego lata klub ma w dodatku powalczyć o Johna Collinsa.
Co ciekawe, doniesieniom tym stanowczo przeczy większościowy właściciel Mavericks, Mark Cuban. 62-latek poinformował The Athletic, że kierownictwo klubu nie rozmawia z nikim na temat ewentualnego transferu Porzingisa.
Wspieraj PROBASKET
- NBA: Wyjaśniła się przyszłość 76ers. Co to oznacza dla New Jersey?
- NBA: To przez nich drużyny traciły najwięcej punktów. Nietypowy rekord w NBA
- NBA: Wojnarowski zrzucił bombę ostateczną! To koniec pewnej ery
- NBA: Wyciekł projekt koszulek dla wszystkich drużyn
- NBA: Haliburton wybuczany. Zabawna sytuacja
- NBA: Julius Randle może zostać w Knicks, jeśli sprawdzi się w tej roli
- Buty Nike za połowę ceny! 300 modeli w promocji
- NBA: Możliwa sprzedaż Celtics powodem opóźnienia ekspansji. Czy SuperSonics wrócą?
- NBA: Boban jednak odchodzi! Kto będzie stawiał amerykańskim fanom kurczaki?
- NBA: Celtics, Heat i Warriors powalczą o wolnego gracza