Wiele wskazuje na to, że saga transferowa z Jamesem Hardenem w roli głównej może wkrótce dobiec końca. Doniesienia zza oceanu sugerują, że kierownictwo Rockets wierzy, iż uda im się zatrzymać 31-latka przynajmniej do końca tego sezonu.
Po ośmiu rozegranych dotychczas spotkaniach Houston Rockets plasują się na 14. miejscu w tabeli konferencji zachodniej z kiepskim bilansem 3-5. Przeciętne wyniki nasiliły plotki o potencjalnej wymianie Jamesa Hardena, który na swojej liście życzeń umieścił zespoły walczące o mistrzowski tytuł. Transfer do Philadelphii 76ers, Brooklyn Nets czy Miami Heat wydaje się jednak coraz mniej prawdopodobny.
Kevin O’Connor z The Ringer informuje, że Harden nie jest nastawiony na opuszczenie „Rakiet” tak, jak jeszcze kilka tygodni temu. Włodarze klubu wierzą, że 31-latek może bez problemów dokończyć sezon w Houston.
– Menadżerowie w NBA mówią, że Houston jest coraz pewniejsze tego, iż Harden będzie zadowolony z pozostania [w Rockets] przynajmniej do końca sezonu – sugeruje O’Connor.
Dziennikarz dodaje jednak, że sam Harden wciąż wolałby zostać mimo wszystko wymieniony, ale nie naciska już na zarząd w podobny sposób. Aspektami przemawiającymi za kontynuacją przygody w Houston mogą być solidna forma Johna Walla i wybuch talentu Christiana Wooda.
– Nie mieliśmy zbyt wielu okazji do wspólnej pracy. Dopóki wciąż będziemy szukać chemii i tempa po obu stronach parkietu, mamy szansę zrobić coś wyjątkowego – mówił w sobotę Harden.
W siedmiu rozegranych w tym sezonie spotkaniach Harden notował średnio 26 punktów, 11 asyst i 4,9 zbiórki na mecz. Rozgrywki rozpoczął od 44 „oczek” w meczu z Blazers, lecz w trzech ostatnich występach zdobywał jedynie około 16,7 punktu.
Wspieraj PROBASKET
- NBA: Clippers mają dość budowania wokół Leonarda
- NBA: Kevin Durant spróbuje pobić własny rekord? Pod jednym warunkiem
- NBA: Adam Silver wywołany do tablicy! Co naprawdę wiedział komisarz NBA?
- NBA: Niemiec nie jest gwiazdą NBA, ale i tak trafi do Galerii Sław? Padają argumenty
- NBA: Przed tym Kobe Bryant ostrzegał Lukę Doncicia!
- NBA: Były uczestnik Meczu Gwiazd znalazł nowy zespół. Zagra w Azji!
- NBA: Antetokounmpo i Sengun przepraszają. Sprawy zaszły za daleko
- NBA: Nieoczywisty scenariusz. Czy LeBron zaskoczy wszystkich?
- NBA: Dlaczego tak wielu graczy zostanie zwolnionych zaraz po podpisaniu umów?
- NBA: Warriors myślami już przy 2027 roku. Na celowniku mają dwa duże nazwiska