Środkowy Los Angeles Lakers – JaVale McGee – nagrał kilka ekskluzywnych scen po tym, jak Jeziorowcy pokonali w finale NBA Miami Heat. Do wygranej poprowadzili ich LeBron James i Anthony Davis. Ten drugi zdobył swój pierwszy tytuł w karierze. McGee często widziany był z kamerą. Nagrywał co się da, a potem publikował te materiały na swoim kanale na YouTube.
Sam McGee w finałach nie zagrał, mimo tego, że we wcześniejszych rundach był stosunkowo ważną postacią. Chyba jednak nie może ostatecznie narzekać. W końcu teraz może nazywać siebie trzykrotnym mistrzem NBA. Pierwsze dwa pierścienie wygrał jako zawodnik Golden State Warriors.
Dla Lakers jest to siedemnaste mistrzostwo w historii klubu, czym wyrównali rekord Boston Celtics. LBJ podpisał kontrakt z Lakers latem 22018 roku i powiedział, że przywróci drużynę na odpowiednie miejsce. I tego właśnie dokonał, ze sporą pomocą Davisa. Wydaje się, że w przyszłym sezonie faworytem również powinni być Lakers. Jednak takie zespołu jak Warriors, Los Angeles Clippers czy Brooklyn Nets z pewnością będą chciały napsuć im sporo krwi.
Najnowsze nagranie znajdziecie tutaj (odcinek 18):
Życie w bańce, jak nazwał to sam reżyser, doczekało się wielu publikacji. Odcinek 17 znajdziecie tutaj:
A 16 odcinek tutaj:
Więcej na kanale JaVale’a McGee na YouTube – link: https://www.youtube.com/c/JaValeMcGee/videos
Fragment wykorzystała też stacja ESPN: