Strona główna NBA NBA: Chris Paul nie dla Bucks? Jaka przyszłość go czeka?

NBA: Chris Paul nie dla Bucks? Jaka przyszłość go czeka?

Przez

5 października 2020

3901

Eksperyment Thunder z udziałem Chrisa Paula okazał się strzałem w dziesiątkę. Wbrew przedsezonowym zapowiedziom Oklahoma zdołała awansować do play-offów, a mieszanka młodości i doświadczenia CP3 przynosi pozytywne efekty.

Chris Paul wciąż nie wie, gdzie spędzi kolejne dwa lata swojego obecnego kontraktu. Podczas wywiadu przeprowadzonego w trakcie trzeciego meczu finałów NBA 35-latek podkreślał jednak, że bycie częścią zespołu przechodzącego przez etap przebudowy [Thunder] nie stanowi dla niego problemu. W jego wieku cieszy się po prostu z możliwości gry na najwyższym poziomie.

– Po prostu uwielbiam grać. Billy Donovan był wspaniały, moi koledzy z zespołu są niesamowici. Wy nazywacie to okresem mojego zmierzchu, ja nazywam to błogosławieństwem. W wieku 35 lat mogę rywalizować na tak wysokim poziomie i będę to po prostu kontynuował – komentuje CP3.

Przyszłość Chrisa Paula stoi mimo wszystko pod znakiem zapytania. Pomimo wieku rozgrywający stale utrzymuje solidny poziom i byłby wzmocnieniem we większości zespołów walczących o mistrzowski pierścień. W ostatnich tygodniach sporo mówiło się o zainteresowaniu ze strony Milwaukee Bucks, którzy po klęsce 1-4 z Miami Heat w tegorocznych play-offach będą szukali sposobu na wzmocnienie składu, by zaspokoić wymagania Giannisa Antetokounmpo. Wśród chętnych na usługi Paula media wymieniają również New York Knicks.

Problemem może okazać się jednak umowa 35-latka. Paul ma jeszcze dwa lata ważnego kontraktu opiewającego na, bagatela, 85 milionów $. Sezon 2021/22 zawiera co prawda opcję zawodnika, lecz CP3 od dawna podkreśla, że ma zamiar z niej skorzystać.

Przed Oklahomą kilka lat budowania zespołu na miarę walki o mistrzowski pierścień, w związku z czym dalsza współpraca rozgrywającego z Thunder wydaje się dosyć sensowna. Ilość posiadanych wyborów w kolejnych draftach, potencjał, jaki wykazuje obecny skład, a także doświadczenie zawodników pokroju Paula mogą okazać się mieszanką idealną. Do ewentualnego transferu z udziałem 35-latka może zatem w ogóle nie dojść.