Giannis Antetokounmpo supergwiazda Milwaukee Bucks, rozpoczął rozgrywki w Orlando spektakularnie. Grek poprowadził swoją drużynę do zwycięstwa 119-112 przeciwko Boston Celtics, a gra aktualnego MVP chwilami porywała. W grze Giannisa trudno było dostrzec negatywne skutki ponad czteromiesięcznej przerwy. Zagrał na równie wysokim poziomie, jak przed wybuchem pandemii, a jego linijka z tego meczu może zachwycić największych malkontentów.
W trakcie 32 minut na boisku Giannis zdobył 36 punktów, trafiając 14 z 20 rzutów. Zebrał ponadto 15 piłek, miał 7 asyst, przechwyt i blok.
Ceniony statystyk NBA Justin Kubatko wyjaśnił, że świetna linijka Giannisa w meczu z Celtics pozwoliła mu pobić kilka długoletnich rekordów ligi.
Giannis Antetokounmpo now has 25 career games in which he's recorded at least 30 points, 15 rebounds, and five assists, breaking a tie with Larry Bird for the second-most such games since the ABA-NBA merger. Charles Barkley is first with 32.
— Justin Kubatko (@jkubatko) August 1, 2020
Giannis is only 25 years old 😲
W trakcie swojej kariery w NBA Giannis zanotował 25 meczów, w których rzucił minimum 30 punktów, zebrał 15 piłek i rozdał 5 asyst. Zrównał się w tym osiągnięciu z Larrym Birdem, a jedynym zawodnikiem lepszym w tej statystyce jest Charles Barkley, którego seria trwała aż 32 mecze.
Giannis Antetokounmpo now has five games this season in which he's produced at least 35 points, 15 rebounds, and five assists, tying David Robinson (1993-94) for the most such games in a single season since the ABA-NBA merger.
— Justin Kubatko (@jkubatko) August 1, 2020
Giannis rozegrał w obecnym sezonie pięć meczów, w których zdobył co najmniej 35 punktów, 15 zbiórek i pięć asyst. Zrównał się tym samym z Davidem Robinsonem, który podobnym osiągnięciem mógł się poszczycić w sezonie 1993-94. Imponujący jest fakt, że Grek ma dopiero 25 lat.
Greek Freak jest ponownie murowanym faworytem do drugiego z rzędu trofeum MVP. Gwiazda Los Angeles Lakers LeBron James dzięki świetnemu sezonowi włączył się do walki o tytuł, jednak to Giannis wciąż pozostaje największym faworytem wyścigu o tytuł MVP. Ostatni występ dowiódł, że lider Bucks gra w tym sezonie na poziomie nieosiągalnym dla innych zawodników ligi.
Kolejne swoje spotkanie Milwaukee rozegra w niedziele, a ich rywalem będzie nieobliczalna ekipa Houston Rockets. Smaczkiem tego spotkania będzie niewątpliwie rywalizacja Giannisa z Jamesem Hardenem.