Rozgrywający Boston Celtics – Kemba Walker – przyznał, że jest gotów poświęcić rolę lidera. W jego buty mogą z powodzeniem wejść Jayson Tatum i Jaylen Brown.
–Wiedziałem, na co się pisałem. Wiedziałem, jak dobrzy mogą być to zawodnicy. Dobrze się bawimy. Nie zależy mi na zdobywaniu punktów. Chcę zajść jak najdalej w play-offach. Niech ci zawodnicy stają się coraz lepsi – powiedział Walker w rozmowie z Yahoo.
Walker przyszedł do Bostonu przed rozpoczęciem trwającego sezonu. Czterokrotny uczestnik Meczu Gwiazd przez wiele lat był główną postacią zespołu z Charlotte. Jednak chciał w końcu być w drużynie, w której ma szansę coś wygrać.
Rozgrywający jest jednym z przywódców Celtics również w tym sezonie. Osiąga średnie na poziomie 21 punktów i pięciu asyst. Jednak zdrowie 30-latka było w tym sezonie głównym czynnikiem hamującym jego postępy. Walker opuścił w tym sezonie już 14 spotkań.
Uraz kolana sprawił, że Walker musiał opuścić kilka treningów po tym jak Celtics przyjechali do Orlando. Zawodnik zdaje się nie przejmować tym faktem. – Podczas kwarantanny poczyniłem znaczne postępy. Kiedy wróciłem, kolano nieco mi doskwierało. Teraz czuję się dobrze. Zespół zrobił dobrze, że nie pozwolił mi trenować. Myślę, że wszystko będzie w porządku – dodał Walker.
Rozgrywajacy nie zagra w piątkowym sparingu przeciwko Oklahomie City Thunder. Celtics wznowią sezon regularny 31 lipca starciem z Milwaukee Bucks.