Dla Detroit Pistons bieżący sezon jest najprawdopodobniej zakończony. Przed wybuchem pandemii koronawirusa podopieczni Dwane’a Casey’a plasowali się na 13. miejscu na wschodzie, a potencjalne plany przeprowadzenia Play-Offów nie zakładają ich udziału. Kiepskie wyniki zwiastują nadchodzące zmiany.
Metamorfozę zespołu z Michigan mają rozpocząć zmiany w zarządzie. Dotychczas stanowisko tymczasowego menadżera „Tłoków” piastował Ed Stefanski. 66-latek przejął obowiązki „GM’a” po zwolnieniu Jeffa Bowera w czerwcu 2018 roku, choć jednocześnie zachowuje pozycję prezesa klubu.
Zgodnie z doniesieniami Adriana Wojnarowskiego z ESPN Pistons planują zatrudnienie generalnego menadżera z prawdziwego zdarzenia, który pracowałby pod batutą Stefanskiego i Casey’a. Wstępne rozmowy mają rozpocząć się jeszcze w tym tygodniu. Na ten moment nie znamy jednak nazwisk potencjalnych kandydatów.
Kolejnym ruchem Pistons może okazać się wymiana Blake’a Griffina, który pomimo swoich umiejętności ma regularne problemy zdrowotne. Były skrzydłowy Los Angeles Clippers może zatem podzielić losy Andre Drummonda, który w lutym tego roku opuścił Little Caesars Arena na rzecz Cleveland Cavaliers.
Od 2009 roku Pistons awansowali do Play-Offów zaledwie trzy razy. Każdy z przypadków kończył się jednak szybką porażką 0-4 już w pierwszej rundzie. Obecnie „Tłoki” przechodzą przez etap przebudowy, który od dłuższego czasu nie przynosi owoców.