To bardzo interesujące doniesienia, które pokazują, jak wiele szkód mógł Golden State Warriors wyrządzić pośpiech. Okazuje się bowiem, że zespół na pewnym etapie był gotowy handlować zarówno Stephenem Currym, jak i Klayem Thompsonem – dwójką swoich przyszłych gwiazd.
Wówczas rzecz jasna zarząd Golden State Warriors nie mógł przewidzieć, że tak dobrze rozwinie się dla zespołu sytuacja. Stephen Curry zmagał się z problemami zdrowotnymi, a Klay Thompson dysponował wartością, która znacząco wzbogacała ewentualny transfer. Wszystko zatem było na miejscu, by dokonać wymiany, dzięki której w Oakland znacznie szybciej rozpoczęliby walkę z czołówką zachodniej konferencji.
Pomiędzy rokiem 1998 i 2012 Warriors nie mieli w swoim składzie żadnego All-Stara. Możemy zatem zrozumieć, jaka panowała w drużynie frustracja. Oczekiwanie na okres sukcesów było tak męczące, że zmuszało zarząd do testowania różnych scenariuszy. Jednym z nich miało być wytransferowanie Curry’ego oraz Thompsona do Nowego Orleanu w zamian za Chrisa Paula.
Bob Myers – generalny menadżer GSW przedstawił Dellowi Dempsowi – menadżerowi Hornets konkretną propozycję. Paul miał jednak poinformować Warriors, że po dokonaniu wymiany i tak nie przedłuży z nimi kontraktu. Ekipa z Bay Area miała zatem furę szczęścia. Rzekomo prób wytransferowania Curry’ego razem z Thompsonem było więcej. Koniec końców CP3 trafił do Los Angeles Clippers po wcześniejszym fiasku z Lakers, gdy liga zablokowała transfer, bowiem uznała, że nie jest on dobry dla interesów drużyny z Nowego Orleanu (liga zarządzała zespołem szukając dla niego nowego właściciela).
Kilka lat wcześniej Warriors próbowali handlować za Kevina Garnetta i ponoć byli bardzo blisko przechwycenia wysokiego z rąk Boston Celtics. Myers był niezwykle zdesperowany. Obecnie natomiast jawi się jako jeden z najlepszych GM-ów w lidze i nie da się ukryć, że to on stoi za budową zespołu, który trzykrotnie w ciągu pięciu lat zdobywał mistrzostwo NBA. Nie zmienia to faktu, że już w 2011 roku mógł popełnić strategiczny błąd.
NBA: Mike Conley wygrał, ale H-O-R-S-E zawiódł
Wspieraj PROBASKET
- NBA: Kluby z Zachodu chcą zmiany formatu play-offów. Koniec z podziałem na konferencje?!
- NBA: Zaskakujący pomysł D’Angelo Russella! Chce reprezentować… Litwę?!
- NBA: Kyrie zostanie wolnym agentem. Wiemy co stanie się potem
- Kurtki, bluzy i buty Nike za połowę ceny! 3000 produktów! Nowa, wielka wyprzedaż
- NBA: Mecz Gwiazd ustalony? To będzie zupełnie nowe doświadczenie