Lider Los Angeles Lakers zmienił swoje stanowisko w kontekście rozgrywania meczów bez udziału kibiców. LeBron James uświadomił sobie, że zagrożenie jest naprawdę poważne i liga wkrótce może podjąć drastyczne kroki w kierunku walki z wirusem.
Kilka dni temu LeBron James w bardzo stanowczy sposób zareagował na sugestię dziennikarzy, którzy przedstawili mu wizję gry bez kibiców na trybunach. – Mecz bez fanów? Nie, to dla mnie absolutnie nie możliwe – mówił lider Los Angeles Lakers. – Nie chcę brać w tym udziału. Nie bez kibiców na widowni. To dla nich gram. Jeśli zjawię się w pustej hali, nie zagram. Więc niech robią, co chcą – dodał.
No i są bardzo bliscy, bowiem NBA przedyskutowuje kilka ewentualnych rozwiązań. Według informacji Adriana Wojnarowskiego, liga rozważa przeniesienie meczów do stanów, w których nie ma poważnego zagrożenia lub rozgrywanie meczów na parkietach rywali, np. dla drużyn z Kalifornii, gdzie skala problemu jest coraz większa. Jeśli ostatecznie nie będzie na to zgody, mecze odbędą się bez kibiców na trybunach lub sezon zostanie zawieszony.
James postanowił do sprawy odnieść się raz jeszcze, gdy zyskał świadomość tego, co się wokół niego dzieje. Lakers są na drodze do mistrzostwa NBA, dlatego perspektywa gry bez kibiców wydawała mu się przerażająca. Przyznał jednak, że pomylił się w swoim osądzie sytuacji, a nie każdy lider jest do tego zdolny. Podczas rozmowy LBJ zachowywał bezpieczną odległość od dziennikarzy, zgodnie z zaleceniami biura prasowego.
– To zabawne, bo gdy zadano mi pytanie o mecze bez kibiców, nie wiedziałem, że naprawdę toczy się taka dyskusja – mówi LeBron. – Oczywiście gramy dla kibiców, gramy dla swoich rodzin. Może być tak, że nikt na mecz nie przyjdzie. Byłbym tym faktem bardzo rozczarowany. Musisz jednak słuchać ludzi, którzy badają, co się dzieje wokół nas. Jeśli uznają, że takie rozwiązanie jest najbezpieczniejsze dla kibiców, zawodników i całych drużyn to trzeba ich posłuchać – kończy.
LeBron James has a new stance on his sentiments of possibly playing games without fans in the arena pic.twitter.com/RbmNKiOTp6
— Mark Medina (@MarkG_Medina) March 10, 2020
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET
Wspieraj PROBASKET
