Kiedyś triple-double nie miało znaczenia. Pewnie dlatego Oscar Robertson o nie nie dbał i jest liderem nie tylko pod względem zaliczonych triple-double, ale także sytuacji, kiedy do triple-double brakowało mu jednej zbiórki, asysty, przechwytu, bloku lub punktu.
Triple-double to osiągniecie w trzech kategoriach statystycznych co najmniej dziesięciu punktów, zbiórek, asyst, przechwytów lub bloków. Oczywiście najczęściej triple-double składa się z punktów, zbiórek i asyst. Takie z przechwytami lub blokami zdarza się bardzo rzadko.
Marc Stein z New York Timesa przytoczył w ostatnim swoim newsletterze ciekawą statystykę. Z pomocą znajomego, który dobrze porusza się po stronie „basketball-reference” pokazał ilu zawodnikom zabrakło jednego wskaźnika (najczęściej zbiórki lub asysty) do osiągnięcia triple-double.
Pretekstem do napisania tego artykułu były styczniowe osiągnięcia Damiana Lillarda (Blazers) i Kawhi Leonarda (Clippers). Leonard znany jest ze swojej wszechstronności i wiele osób zaskoczyło, że triple-double osiągnięte 24 stycznia przeciwko Miami Heat było jego pierwszym w karierze. Podobnie Lillarda, który 29 stycznia przeciwko Houston Rockets zaliczył pierwsze triple-double, a dwa dni później w meczu z Los Angeles Lakers zabrakło mu jednej zbiórki, żeby zapisać na swym koncie triple-double.
Jeden z czytelników Steina zapytał go, czy wie ilu graczy w historii miało triple-double na „wyciągnięcie ręki”.
Zacznijmy od przypomnienia kto jest liderem wszech czasów pod względem triple-double:
- Oscar Robertson 181
- Russell Westbrook 146
- Magic Johnson 138
- Jason Kidd 107
- LeBron James 93
- Wilt Chamberlain 78
- Larry Bird 59
- James Harden 45
- Fat Lever 43
- Nikola Jokić 39
- Bob Cousy 33
- Rajon Rondo 32
- John Havlicek 31
Liderami pod względem triple-double w tym sezonie są Luka Doncić i Lebron James:
Luka Doncic 13*
LeBron James 12
Nikola Jokic 11
Russell Westbrook 8
Ben Simmons 6
* Aktualizacja: Doncić zaliczył triple-double w nocy z 26 na 27 lutego.
A teraz przyjrzyjmy się ile razy zawodnikom zabrakło jednego punktu, jednej zbiórki albo asysty lub przechwytu czy też bloku do zaliczenia triple-double:
- Oscar Robertson 71
- Magic Johnson 64
- Jason Kidd 57
- Larry Bird 56
- LeBron James 51
- Russell Westbrook 39
- Kevin Garnett 29
- Wilt Chamberlain 29
- Scottie Pippen 26
- Kareem Abdul-Jabbar 25
Można to zestawienie podzielić, rozbić i tak zobaczmy komu najczęściej zabrakło jednej asysty do triple-double?
- Larry Bird 36
- Wilt Chamberlain 29
- Oscar Robertson 28
- Kevin Garnett 28
- LeBron James 25
- Charles Barkley 20
A komu najczęściej brakowało jednej zbiórki?
- Magic Johnson 46
- Oscar Robertson 43
- Jason Kidd 37
- LeBron James 26
- Russell Westbrook 23
- Larry Bird 19
A kto miał dziewięć bloków i brakowało mu jednego do triple-double?
- Hakeem Olajuwon 13
- Dikembe Mutombo 12
- Kareem Abdul-Jabbar 7
- Alonzo Mourning 5
NBA: 516 meczów bez celnej trójki? “Seria” zakończona!
TOP 5 Marcina Gortata? Tym razem nie o NBA!
NBA: Specjalny Shaqtin’ A Fool z okazji urodzin Charlesa Barkleya!