NBA: Najlepsze momenty z kariery Kobego Bryanta

3
3627

Aż trudno uwierzyć, że musimy go wspominać. Przecież jeszcze kilka dni temu siedział w pierwszym rzędzie Staples Center, uśmiechał się do swojej córki Gianny. Przybijali piątki kolejnym gwiazdom zakochanym we wzorze Kobego Bryanta. Jego legendą uczyniło wiele momentów.


  • 1 lipca 1996 roku. Jerry West wytransferował Vlade Divaca do Charlotte Hornets za 17-letnią młodą gwiazdę, która wówczas budziła mieszanie uczucia. Zawodnik urodzony we Włoszech i wychowany w Filadelfii. Był bardzo pewny siebie. Niektórzy twierdzili, że za bardzo. Za tą twarzą kryła się jednak zabójcza bestia, nie mająca obaw przed porażką, pracującą dzień i noc nad swoim warsztatem. To bez wątpienia była jedna z najważniejszych decyzji w życiu Jerry’ego Westa.
  • Cztery lata później, mając u boku O’Neala i Phila Jacksona, Bryant zdobywa swoje pierwsze mistrzostwo w karierze. Razem z Jeziorowcami zdominował ligę w kolejnych trzech sezonach. Zapisali się na kartach historii jako pierwsza dynastia w XXI wieku. Kobe zaczynał pisać niezwykłą opowieść i wyrastał na nowego idola pokolenia. Gdy Michael Jordan usuwał się w cień, Bryant miał z radością wypełnić tę lukę.
  • 81 punktów to bez wątpienia najczęściej przytaczana historia, gdy rozmawiamy o Kobem Bryancie. Sprawiał wrażenie, jakby odpalił konsolę i włączył najłatwiejszy tryb. Żaden rodzaj defensywy nie był wówczas w stanie powstrzymać Kobego. Brał piłkę do ręki i robił kolejne wielkie rzeczy budując dla Los Angeles Lakers prowadzenie. W trzeciej kwarcie zanotował 27 punktów, kolejnych 28 oczek dołożył w czwartej. Wspaniała podróż…

  • W sierpniu 2008 roku zdobył 13 ze swoich 20 punktów w czwartej kwarcie spotkania, którego stawką było olimpijskie złoto. Po raz pierwszy w karierze sięgnął po ten tytuł. Amerykanie w Pekinie pokonali Hiszpanów 118:107. Cztery lata później Kobe powtórzył scenariusz i w Londynie dołożył do swojego dorobku kolejne złoto.
  • Fantastyczna była także jego seria z Boston Celtics w finale NBA 2010 roku. Kobe notował średnio 29 punktów. Nie rozegrał fenomenalnego meczu nr 7, ale był wystarczająco dużą siłą, by Doc Rivers bezradnie kiwał głową, gdy jego rywal rewanżował się za porażkę sprzed roku. W ten sposób KB24 zamknął rozdział walki o ligowe mistrzostwo. W kolejnych latach Lakers utknęli w przebudowie i nie byli w stanie zapewnić Kobemu drużyny zdolnej do wygrywania na najwyższym poziomie. Poza tym ciało KB zaczęło się buntować, pojawiały się kolejne urazy.
  • 1 lutego 2010 roku zdobył  44 punkty przeciwko Memphis Grizzlies i został najlepiej punktującym graczem w historii Lakers wyprzedzając gościa, który do Lakers go sprowadził – Jerry’ego Westa.

  • W 2018 roku, dwa lata po zakończeniu kariery, wyreżyserował krótki animowany film o własnej historii. Opowieść była oparta o tekst, który popełnił trzy lata wcześniej dla „The Players Tribune”. Animacja była tak wielkim sukcesem, że otrzymał za nią Oscara. Odnosił wielkie sukcesy na parkiecie NBA, a gdy zakończył karierę, postanowił odnieść jeszcze większy dopisując do swojego dorobku wyróżnienie, na które trzeba naprawdę ciężko zapracować. „Dear Basketball” pozostaje bardzo wzruszającą opowieścią, która inspiruje.

  • Wielkie zakończenie jego kariery było tylko potwierdzeniem tego, jak wspaniałą żegnamy postać. Los Angeles Lakers mieli tej nocy spore problemy. Tak zresztą wyglądał cały sezon drużyny. Kobe Bryant siedząc na ławce słyszał od kolegów, że ma nie podawać piłki, gdy znów wybiegnie na parkiet. Tak też zrobił, skończył mecz z dorobkiem 60 punktów i poprowadził Lakers do ostatniej wygranej. Jeszcze przed meczem Shaquille O’Neal rzucił mu wyzwanie. Miał zdobyć 50 punktów. Postanowił, że go przebije. Na 31 sekund przed końcem meczu trafił game-winnera.

  • 18-krotnie był wybierany do Meczu Gwiazd i zawsze starał się zapewnić kibicom interesujące widowisko. Łącznie zdobył 290 punktów, w tym 31 oczek w 2002 i 2007. Czterokrotnie był wybierany MVP spotkania. Warto także przypomnieć, że w 1997 roku wygrał konkurs wsadów. Rzadko się do tej historii wraca, ale bez wątpienia KB zapisał w swojej karierze kilka spektakularnych lotów nad obręczami.
  • Zakończył karierę z 36 game-winnerami. Był jednym z najlepszych w tej sztuce. Gdy kończył się mecz, a ty potrzebowałeś wielkiego rzutu na zwycięstwo, oddawałeś piłkę w ręce Kobego Bryanta i obserwowałeś jak pracuje prawdziwy profesjonalista.

Zawodnicy NBA poruszeni śmiercią Bryanta i jego córki

Jak NBA zareagowała na śmierć Kobego Bryanta przed i w trakcie meczów


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    3 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments