Ostatni Podcast PROBASKET nagraliśmy tuż przed transferem Russella Westbrooka do Houston Rockets, a już wtedy mówiliśmy o Konferencji Zachodniej, w której będzie ogromny ścisk. Wymieniłem wtedy osiem drużyn, których obowiązkiem jest udział w przyszłym roku w play-offach. Brak jednej z nich będzie sensacją, ale może się okazać, że kogoś zabraknie, bo przecież co roku NBA czymś nas zaskakuje!
Zacznijmy od przypomnienia sobie jak wyglądał sezon zasadniczy w sezonie 2018/2019. Zwracam uwagę, że mówimy o sezonie zasadniczym, a nie o tym kto zagra w finale itd.
Z ośmiu drużyn, które grały w tegorocznych play-offach jedna drużyna na pewno tego nie osiągnie. To oczywiście Oklahoma City Thunder, których zastąpią Los Angeles Lakers. To też powinno być oczywiste.
Mamy więc osiem drużyn, których obowiązkiem będzie gra w play-offach 2020. Są to: Clippers i Lakers, Nuggets, Rockets, Blazers, Jazz, Spurs oraz Warriors (kolejność przypadkowa).
Do tego dochodzą młodzi gniewni, czyli Pelicans, Mavericks, Kings i Wolves! Ścisk okrutny, a tylko osiem miejsc! W dodatku wydało mi się, że ta pierwsza ósemka jest dla większości kibiców i analityków oczywista.
Podcastu PROBASKET posłuchasz >>tutaj<<
W studiu ESPN zaprezentowano jednak przewidywania „fivethirtyeight” – amerykańskiej strony z analizami, sondami, wynikami, przewidywaniami itd. Traktują ją tam bardzo poważnie ze względu na to, że większość analiz prowadzona jest dla spraw politycznych. Właścicielem jest stacja ABC News, ale współpracują z ESPN od kilku lat.
Nie zareagowałbym nawet na ich przewidywania, gdyby chodziło o kolejność drużyn z ósemki, którą podałem wcześniej. Ale oni uważają, że Mavericks i Pelicans będą mieli lepsze wyniki od Spurs i Blazers! Mówiąc delikatnie bardzo odważna ta analiza!
Znów musicie zobaczyć minę Jalena Rose’a po tym jak prowadzący skończył przedstawiać powyższe przewidywania. Rose typuje tę samą ósemkę, o której pisałem na początku. Podaje też bardzo ciekawe argumenty za poszczególnymi miejscami.
Przypominam, że mówimy o sezonie zasadniczym! Nie znaczy to, że ekipa z 4. czy 5. miejsca nie awansuje do wielkiego finału NBA.
Jalen Rose typuje taką kolejność:
- Houston Rockets
- Denver Nuggets
- Los Angeles Clippers
- Portland Trail Blazers
- Los Angeles Lakers
- Utah Jazz
- Golden State Warriors
- San Antonio Spurs
Podaje przy tym sporo merytorycznych argumentów. Zacznijmy od Rockets. Mają teraz dwóch MVP z ostatnich trzech lat, a poza tym wciąż bardzo mocny skład. Zostali: Eric Gordon, Clint Capela, P.J. Tucker. Są też Gerald Green, Danuel House i Austin Rivers. Pod koszem Nene zostanie zastąpiony przez Tysona Chandlera.
Zarówno Harden, jak i Westbrook, kiedy są zdrowi, to nie opuszczają meczów. Nie muszą odpoczywać. Poza tym Westbrook w każdym meczu gra z całej siły, jakby to było jego ostatnie spotkanie w życiu. Dlatego właśnie Rockets mają bardzo duże szanse na najlepszy bilans w sezonie zasadniczym (nie mówimy o play-offach!).
Czy słyszałeś o nowej ofercie Polskich Zakładów Bukmacherskich? Bonus powitalny 100% do 500zł! >>Sprawdź<<
Denver Nuggets, to drużyna, która już ostatnio była na 2. miejscu. W nadchodzących rozgrywkach będzie jeszcze mocniejsza. Są mądrzejsi o dotychczasowe doświadczenia i nie zmienili składu, a kontynuacja w NBA też ma bardzo duże znaczenie. Poza tym Jamal Murray podpisał ogromny kontrakt i będzie miał spokój psychiczny, a jak zauważył Rose – Nikola Jokić może być jednym z głównych kandydatów do tytułu MVP.
3. miejsce dla Clippers spowodowane jest faktem, że Kawhi Leonard w zeszłym sezonie opuścił aż 22 spotkania w barwach Raptors i w tym także będzie musiał czasem odpoczywać (najprawdopodobniej). Clippers będą mieli jednak Paula George’a i pozostałą ekipę „walczaków”.
4. miejsce dla Blazers jest odważnym typem. W play-offach oczywiście powinni być, ale nie zapominajmy, że dokonali sporych zmian w składzie. Damian Lillard z kontraktem życia może się skupić na grze. Jest C.J. McCollum, ale jednak odeszli „zadaniowcy” jak Al-Farouq Aminu i Moe Harkless. Nie ma będzie też Setha Curry’ego, Evana Turnera i Meyersa Leonarda, a wciąż kontuzjowany jest Jusuf Nurkić.
Z drugiej strony przychodzą Kent Bazemore, Hassan Whiteside i Mario Hezonja, a także Anthony Tolliver. Może będzie lepiej? Możliwe, ale biorę też pod uwagę, że będzie znacznie gorzej. Finał Konferencji Zachodniej jest raczej niemożliwy do powtórzenia, ale może 4. miejsce po sezonie zasadniczym jest realne?
Rose dopiero na 5. miejscu postawił Lakers, ponieważ uważa, że zarówno Anthony Davis, jak i LeBron James, będą opuszczać mecze ze względów zdrowotnych. Przewiduje, że obaj zagrają około 70 z 82 meczów.
Dla LeBrona będzie to 17. sezon w NBA. Poprzednie rozgrywki pokazały, że nie jest Robocopem, jak kiedyś podejrzewałem i musi się oszczędzać. Davis ma dopiero 26 lat, ale też miewa problemy ze zdrowiem. Lakers będą potrzebować swoich liderów w play-offach. Celują w mistrzostwo, dlatego taktyka o „rozsądnym zarządzaniu obciążeniami” może być dla nich ważna.
6. miejsce dla Utah Jazz? Rose podkreśla, że w play-offach będą mocniejsi z racji przyjścia Mike’a Conleya. Ja mimo wszystko stawiałbym ich jednak wyżej od Blazers.
7. miejsce dla Warriors, którzy bardzo radykalnie przebudowali swój skład. Klay Thompson być może wróci w lutym, ale tego nie wiemy. Steph Curry dwa lata temu opuścił 31 meczów, a ostatnio 13. W tym też trudno przewidywać, że rozegra 82 mecze. Co prawda Draymond Green będzie walczył o nowy kontrakt, ale D’Angelo Russell tego nie udźwignie.
Ostatnie miejsce premiowane awansem do play-offów należeć się będzie według Jalena Rose’a – San Antonio Spurs. LaMarcus Aldridge, DeMar DeRozan, a do tego wracający po kontuzji Dejounte Murray? Niemożliwe, żeby drużyna Gregga Popovicha nie awansowała do play-offów.
To jest ta pierwsza ósemka, która powinna się znaleźć w play-offach. Pamiętajmy jednak, że pukać do czołówki będą Dallas Mavericks i New Orleans Pelicans.
Mamy więc przewidywania analityków z „fivethirtyeight” oraz typy Jalena Rose’a. Ja poniżej podaję moją kolejność. Przypominam, że miejsce w sezonie zasadniczym nie oznacza większych szans na mistrzostwo i lepszą grę w play-offach.
Moja kolejność:
- Denver Nuggets
- Houston Rockets
- Los Angeles Clippers
- Los Angeles Lakers
- Utah Jazz
- Portland Trail Blazers
- San Antonio Spurs
- Golden State Warriors
A jaka jest Wasza?
Czy słyszałeś o nowej ofercie Polskich Zakładów Bukmacherskich? Bonus powitalny 100% do 500zł! >>Sprawdź<<
Podcastu PROBASKET możecie słuchać w czterech miejscach:
Michał Pacuda, PROBASKET – https://twitter.com/Pacuda
Krzysztof Sendecki, Radio Zet – https://twitter.com/sendecki81
Podcast PROBASKET 018:
0’01’36 – Kawhi Leonard i Paul George w Los Angeles Clippers!
0’25’45 – Kto oprócz Clippers jest mocny na Zachodzie?
0’59’15 – Kto jest faworytem na Wschodzie? Czy Sixers będą w czołówce?
1’14’15 – Kto jeszcze będzie walczył o play-offy na Wschodzie?
1’23’00 – Najwięksi przegrani? New York Knicks!
1’40’30 – Debiut Ziona Williamsona w Lidze Letniej.
1’45’00 – Michałki Krzysztofa, czyli czy Warriors powinni zastrzec numer Duranta?
1’53’45 – Durant i jego pozew, czyli jaką siłę mają fake newsy.
1’58’20 – Nowe buty Giannisa, Nikola Mirotić wybiera Europę zamiast NBA, a Carmelo Anthony już chyba powinien ogłosić zakończenie kariery.
Wspieraj PROBASKET
