Dirk Nowitzki zakończy karierę po sezonie 2018/2019. Niemiec ogłosił, że rozegrał już ostatni mecz w Dallas przy okazji starcia swojej drużyny z Phoenix Suns. W ostatnich miesiącach nie było pewności, co zawodnik zrobi, gdyż sam nie chciał oficjalnie niczego potwierdzić. Teraz jest już wszystko jasne.
Tuż po meczu z Phoenix Suns, w którym Dirk Nowitzki zdobył 30 punktów, odbyła się mała ceremonia, w trakcie której zawodnik Dallas Mavericks rozwiał wszelkie wątpliwości. – Jak mogliście się tego spodziewać, to był mój ostatni domowy mecz – przyznaje Dirk. – Próbuje teraz oddychania-joga, ale nie bardzo działa – dodał podkreślając, że jest tą chwilą bardzo rozemocjonowany. Rozgrywa swój 21. sezon na ligowych parkietach, wielu kibiców wierzyło, że będzie 22.
– Szczerze mówiąc decyzję podjąłem w ostatnich dniach – kontynuuje. – Nie miałem pewności, ale ostatecznie doszedłem do wniosku, że nie ma sensu, bym robił to przez jeszcze jeden sezon – dodaje. Na parkiecie razem z Nowitzkim pojawili się Charles Barkley, Scottie Pippen, Larry Bird, Shawn Kemp i Detlef Schrempf – wszyscy, którzy przez wiele lat stanowili dla Niemca inspirację i których rolę w swoim koszykarskim dojrzewaniu podkreślał. Zatem jednego dnia dwóch wielkich koszykarzy rozegrało swoje ostatnie mecze w arenach, które stały się ich domem.
Nowitzki nie mógł ukryć wzruszenia. Jego oczy spłynęły łzami. Kariera Niemca jest przykładem lojalności wobec klubu, który dał mu szansę na wspaniałe życie zarówno zawodowe, jak i prywatne. Podczas tych 21 sezonów stał się prawdziwą legendą, przykładem profesjonalisty, w którego ślady chciało pójść wielu młodych zawodników. Dziękujemy Dirk! Na pewno nie zapomnimy o tym, jak wiele znaczyłeś dla tego sportu i jak wiele dla niego zrobiłeś!
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET