Joel Embiid jest w gruncie rzeczy bardzo szczerym rozmówcą i na tym etapie nie ma już żadnych zahamowań przed mówieniem tego, co naprawdę myśli. W programie #NBADesktop został spytany o kwestię najlepszego koszykarza w historii i nie dołączył do popularnej idei o Michaelu Jordanie.
To gracz, który stanowi klasę samą dla siebie. Od wielu lat nie było w lidze tak wszechstronnego wysokiego, który poruszałby się z taką gracją pomimo ogromnych gabarytów, jakie ze sobą nosi. Zatem dla Embiida najlepszy gracz w historii musi być wysoki, dlatego nie może być nim Michael Jordan. Wydaje się to całkiem logiczne. Według Embiida na zaszczyt nazywania GOAT-em zasłużył tylko i wyłącznie Wilt Chamberlain.
– [MJ] nie jest najlepszym graczem w historii. Dla mnie jest nim Wilt Chamberlain – mówi Embiid. – Do niego należą wszystkie rekordy i nigdy nie zostaną pobite. Nie wyobrażam sobie, by ktokolwiek zdobył 100 punktów w meczu. Tyle, dla mnie jest GOAT-em – dodaje. Nie będziemy się zagłębiać w dyskusję, bo to jasne, że każdy kwestię GOAT postrzega przez własne argumenty, które dotyczą tak wielu kwestii, że nie da się niczego jednoznacznie ustalić.
Dla Embiida natomiast wybór Chamberlaina wydaje się być naturalny. To wysoki, który całkowicie zdominował ligę, gdy w niej grał. To samo stara się obecnie zrobić zawodnik Philadelphii 76ers. Wkrótce on i jego przewietrzony zespół powrócą do walki o prymat we wschodniej konferencji.
"MJ is NOT the ?."—@JoelEmbiid
Full #NBADesktop: https://t.co/EdEUg43RLf pic.twitter.com/3HAS9SGer8
— The Ringer (@ringer) February 19, 2019
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET
Tylko dla wtajemniczonych i czytających uważnie 🙂 Założyliśmy na Facebooku specjalną grupę dyskusyjną dla czytelników i przyjaciół PROBASKET.
Grupa jest zamknięta, ale zapraszamy do niej wszystkich pozytywnych fanów NBA – https://www.facebook.com/groups/probasketpl/ – to ma być miejsce, gdzie będziemy dzielić się spostrzeżeniami i wymieniać doświadczeniami. Dołącz do grona pozytywnych fanów NBA.