Russell Westbrook nie obroni w tym sezonie swojego tytułu MVP. Wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazują na to, że wyróżnienie trafi w ręce gwiazdy Houston Rockets – Jamesa Hardena. Z tym że lider Oklahomy City Thunder nie jest co do tego przekonany.
Poprzedni sezon należał do Russella Westbrooka, nie mamy co do tego żadnych wątpliwości. Rozgrywający był absolutnie fenomenalny na drodze po swoje pierwsze wyróżnienie MVP. Niemal co mecz notował na swoje konto triple-double. Latem jednak do Oklahomy City Thunder dołączyli Carmelo Anhony i Paul George. Sytuacja nagle się dla Westbrooka zmieniła. Nie dominował w takim stopniu, choć nadal grał na tylko sobie osiągalnym poziomie.
Był jednak zawodnik, który dostarczał swojej ekipie jeszcze więcej. James Harden prowadzi Houston Rockets do najlepszego bilansu na koniec rozgrywek zasadniczych. W 71 meczach notował na swoje konto średnio 30,6 punktu, 8,7 asysty i 5,4 zbiórki trafiając 45 FG% i 36,6 3PT%. 90% środowiska NBA jest przekonana, że wyróżnienie powinno w tym roku trafić w ręce Hardena. Russ mimo wszystko nadal nie ma swojego jednoznacznego wyboru.
– Nie jestem pewny – gdy spytano go o MVP dla Hardena. – Oczywiście rozgrywa znakomity sezon, a jego zespół ma najlepszy bilans w lidze. Mimo to nie jestem pewny – dodaje. – Nie mam swojego wyboru MVP. W lidze jest wielu graczy, którzy robią wielkie rzeczy. W każdym roku MVP wybierany jest na innej podstawie, więc wszystko zależy od tego, jakie obierzemy kryteria. Ale to prawda, że w tym momencie Harden prowadzi stawkę – dodaje.
De facto nie ma konkretnych kryteriów. Co więcej – Harden może w tym roku powtórzyć to, co udało się parę lat temu Stephenowi Curry’emu, gdy został wybrany jednogłośnie. Jego rywalem są LeBron James, DeMar DeRozan, może Damian Lillard. Mimo wszystko nikt nie powinien poważnie zagrozić Hardenowi. Ani on, ani jego drużyna w trakcie sezonu nie zmagali się z wielkimi trudnościami. To było płynnych kilka miesięcy dla gwiazdy i zespołu.
Wyniki NBA: Sixers wygrywają po raz 14, Hawks zaskoczyli Celtics
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET
Wspieraj PROBASKET
