Rockets dopiero po pięciu dodatkowych minutach pokonali u siebie Pistons. W najważniejszym momencie odpalił James Harden. Hornets z kolei rozbili Grizzlies różnicą 61 punktów! Sixers pewnie ograli na wyjeździe Magic, a Anthony Davis zdobył 33 punkty w ważnym domowym zwycięstwie Pelicans nad Lakers. Równie ważną wygraną zanotowali Jazz. W Dallas pokonali miejscowych Mavericks.
MEMPHIS GRIZZLIES – CHARLOTTE HORNETS 79:140
– Absolutna demolka! To szósta najwyższa wygrana w historii NBA. Goście po prostu nie istnieli. Na pewnym etapie przewaga sięgnęła już 65 punktów, stanęło na 61. To najwyższa wygrana w historii Charlotte Hornets. Zrobili to w noc, w którą nie dysponowali zawieszonym za przewinienia techniczne Dwightem Howardem.
– Po prostu się śmiali. To było upokarzające. Musimy jak najszybciej zapomnieć i na kolejny mecz wyjść gotowi do gry – mówił Tyreke Evans. Najlepszym zawodnikiem na parkiecie był Kemba Walker. Rozgrywający grał jak w transie ostatecznie notując na swoje konto 46 punktów (13/18 FG, 10/14 3PT, 10/10 FT), 3 zbiórki i 4 asysty.
– Hornets na kolejny mecz jadą do Dallas. Grizzlies spróbują uratować swoją twarz w meczu z Los Angeles Lakers na własnym parkiecie.
[ot-video][/ot-video]
PHILADELPHIA 76ERS – ORLANDO MAGIC 118:98
[ot-video][/ot-video]
DETROIT PISTONS – HOUSTON ROCKETS 96:100 OT
– Przez cztery kwarty James Harden miał problemy ze znalezieniem swojego rzutu. Dla drużyny wystarczyło jednak, by znalazł go w dogrywce. To miał być łatwy mecz dla gospodarzy. Okazało się jednak, że był bardzo problematyczny i kosztował Houston Rockets więcej energii. Harden zdobył 10 z 12 punktów zespołu w dogrywce, zapewniając 7-punktowe prowadzenie.
– Nie mogliśmy znaleźć naszego rytmu, ale czasami tak jest – mówił lider Rox. Podczas czterech kwart James był 2/16, w tym spudłowany rzut, który mógł zakończyć mecz w 48 minut. W trakcie dogrywki wrzucił jednak drugi bieg i nawet triple-double Blake’a Griffina nie było w stanie go powstrzymać.
– To nie było najlepsze koszykarskie widowisko. W całym meczu drużyny spudłowały 71 rzutów za trzy. Rockets grali bez Chrisa Paula, który narzekał na ścięgno podkolanowe. Harden skończył z dorobkiem 21 punktów (4/20 FG, 0/8 3PT, 13/18 FT), 5 zbiórek, 2 asysty i 2 przechwyty. CP3 w pierwszej piątce zastąpił Eric Gordon, który dołożył 22 oczka (8/19 FG, 3/9 3PT), 5 asyst, 2 przechwyty.
– Griffin skończył z dorobkiem 21 punktów (9/22 FG), 10 zbiórek, 10 asyst i 2 przechwyty. Pistons na 4,5 minuty przed końcem czwartej kwarty przegrywali 9 punktami. Lay-up Griffina rozpoczął run 11:0 gości i to on doprowadził ekipy do dogrywki. Na kolejny mecz Tłoki wracają do siebie. Zagrają z Chicago Bulls. Rockets na własnym parkiecie zmierzą się z New Orleans Pelicans.
[ot-video][/ot-video]
LOS ANGELES LAKERS – NEW ORLEANS PELICANS 125:128
– To był piąty mecz w szóstą noc dla New Orleans Pelicans. Zespół musiał zagrać z uwagi na przełożony mecz z wcześniejszej fazy sezonu. Los Angeles Lakers mieli dwa dni przerwy, więc teoretycznie powinni mieć nad Pels znaczną przewagę siły i energii. Na posterunku stali jednak Anthony Davis oraz Rajon Rondo, którzy dali młodszym kolegom z Los Angeles solidną lekcję.
– W finałowych sekundach Davis trafił dwa kluczowe rzuty z linii wolnych i przechwyt, który zdecydował dla Pels o wygranej. Gospodarze wyciągnęli ten mecz, mimo iż w czwartej kwarcie tracili do rywala już 11 punktów. Rondo był dodatkowo zmotywowany pojedynkiem z Isaiah Thomasem. Panowie już wcześniej potwierdzali, że nieszczególnie za sobą przepadają.
– Rajon skończył mecz z dorobkiem 24 punktów (11/18 FG), 10 asyst. Davis dołożył 33 oczka (12/20 FG, 9/10 FT), 9 zbiórek, 3 przechwyty i 2 bloki. 26 punktów z 16 rzutów dołożył Jrue Holiday. Dla Jeziorowców punktowali Kentavious Caldwell-Pope – 28 punktów i 8/11 za trzy, Julius Randle – 23 punkty (9/16 FG), 10 zbiórek. 2/15 z gry Lonzo Balla.
– Lakers na kolejny mecz jadą do Memphis. Pelicans zagrają z Rockets.
[ot-video][/ot-video]
UTAH JAZZ – DALLAS MAVERICKS 119:112
[ot-video][/ot-video]
ATLANTA HAWKS – SACARAMENTO KINGS 90:105
[ot-video][/ot-video]
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET