Komisarz NBA – Adam Silver doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że jakiekolwiek zmiany w systemie rozgrywania play-offów narażą go na krytykę tradycjonalistów. Jednym z nich jest LeBron James, któremu nie podobają się zmiany, o jakich mówi się w ligowych kuluarach.
Już wcześniej LeBron James skrytykował NBA za pomysł odpuszczenia dwóch drabinek play-offs i zebranie do jednej grupy ośmiu najlepszych ekip zachodu i wschodu. W międzyczasie pojawił się również temat zorganizowania turnieju pomiędzy ekipami z miejsc nr 7-10 obu konferencji o dwa ostatnie miejsca w play-offach. Pomysł śmiały, ale czy sensowny? Poniekąd miałby niwelować zjawisko tankowania, ale LBJ uważa, że to słabe.
– Nie, nie, nie, to naprawdę słabe. Dlaczego? Musisz zasłużyć na swoje miejsce w play-offach. Nie powinno być nagrody za kończenie poza stawką. To kiepski pomysł. Dlaczego mieliby grać? – mówił James w rozmowie z mediami. Komisarz Adam Silver przyznał, że jakiekolwiek zmiany w rozgrywaniu play-offów nie dojdą szybko do skutku. Niewykluczone, że temat nie pojawi się nawet w ramach kolejnego spotkania zarządu ligi.
LBJ wolał jednak dać wszystkim znać, co sądzi o pogłoskach, które pojawiły się na ligowych korytarzach. Z jego głosem liczy się wiele osób i komisarz Silver także musi wziąć pod uwagę zdanie tak wielkiej osobistości. Turniej byłby oczywiście dodatkową atrakcją dla kibiców i dodatkowym wyzwaniem dla zespołów chcących rywalizować w fazie posezonowej. – Ktoś miałby awansować mimo tego, że ma gorszy bilans od mojego zespołu? To słabe – podsumował James.
Co Wy myślicie na ten temat?
Wiosna w Nike! Ruszyła nowa wyprzedaż w oficjalnym sklepie Nike
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET