Przyszłe rozgrywki NBA będą sezonem pełnym zmian. Oprócz „uwielbianych” przez kibiców reklam na strojach zawodników najlepszej ligi świata pojawi się także popularny Swoosh. Całą sytuację wykorzystały oczywiście władze klubu Charlotte Hornets.
Dwa lata temu NBA ogłosiło, że od sezonu 2017/2018 firma Nike będzie oficjalnym dostawcą strojów najlepszej ligi świata. Umowa miała obowiązywać zaraz po wygaśnięciu kooperacji z dotychczasowym partnerem amerykańskiej ligi koszykówki, Adidasem. Współpraca obydwóch marek ma trwać osiem lat. Po za NBA obejmować będzie ona również WNBA oraz NBA D- League.
-Współpraca z NIKE stanowi nowy paradygmat w naszej globalnej strukturze marketingowej- powiedział komisarz ligi, Adam Silver– Jako nasz ekskluzywny dostawca odzieży meczowej, Nike będzie odgrywać ważną rolę w naszych wspólnych wysiłkach by rozwijać zainteresowanie tą dyscypliną na całym świecie, wykorzystując najnowocześniejsze technologie przy projektowaniu naszych uniformów i zestawów meczowych.
Dla Nike jest to kolejny krok w stronę całkowitej dominacji nad środowiskiem koszykarskim. Już teraz bardzo wysoki poziom technologii, różnorodność systemów i przede wszystkim jakość stawia amerykańskiego producenta na przodzie peletonu mark odzieżowych. Nic więc dziwnego, że największe gwiazdy ligi noszą wyłącznie odzież i obuwie z popularnym swooshem. Do stajni Nike’a należą między innymi Kevin Durant, LeBron James, Kyrie Irving, Paul George czy Anthony Davis. Równie często kupowane są buty Jordan Brand, których produkcją również zajmuje się imperium Swoosha. Zawodnikami stajni Jumpmana są chociażby Carmelo Anthony, Kawhi Leonard oraz Chris Paul.
Bliskie powiązania tego brandu z Nike’em sprawiają, że Jordan Brand ma prawo od przyszłego sezonu produkować koszulki dla zespołu…Charlotte Hornets, którego sam MJ jest większościowym współwłaścicielem.
Nowe uniformy Szerszeni będą dostępne po raz pierwszy na otwarciu Hornets Fan Shop w Charlotte. Oferta sklepu będzie miała od tego momentu do wyboru dużo więcej produktów z popularnym Jumpmanem niż dotychczas.
Wspieraj PROBASKET
