Strona główna NBA Wyniki NBA: 52 punkty Jimmy’ego Butlera! Harden i Green z triple-double

Wyniki NBA: 52 punkty Jimmy’ego Butlera! Harden i Green z triple-double

Przez

3 stycznia 2017

122

Sporo emocji towarzyszyło dzisiejszym meczom NBA. Jimmy Butler zdobywając 52 punkty i przejmując całkowicie kontrolę w końcówce spotkania poprowadził Chicago Bulls do zwycięstwa nad Charlotte Hornets 118:111. Cleveland Cavaliers bez Kyriego Irvinga ograli na własnym parkiecie New Orleans Pelicans 92:80. Do ostatnich sekund toczyła się wyrównana walka pomiędzy Milwaukee Bucks a Oklahoma City Thunder. Ostatecznie górą byli gracze Milwaukee wygrywając 98:94. Zaskoczeniem jest z pewnością pewne zwycięstwo Orlando Magic nad New York Knicks. Zespół z Florydy pewnie pokonał Nowojorczyków 115:103. Brooklyn Nets postawili ciężkie warunki gry koszykarzom Utah Jazz grając na równi przez trzy kwarty. W ostatniej części jednak do głosu doszli gracze z Salt Lake City i wygrali ostatecznie 101:89. James Harden zdobywając kolejne triple-double poprowadził Houston Rockets do zwycięstwa nad Washington Wizards 101:91. W meczach kończących zwycięstwo zanotowali Golden State Warriors, wygrywając z Denver Nuggets 127:119. Triple-double w tym meczu zanotował Draymond Green (15 pkt – 13 as – 10 zb). Los Angeles Clippers mimo braku Chrisa Paula oraz Blake’a Griffina pokonali Phoenix Suns 109:98.

MILWAUKEE BUCKS (17-16) – (21-14) OKLAHOMA CITY THUNDER 98:94

STATYSTYKI
Giannis Antentokounmpo zdobywając 26 punktów i zbierając 10 piłek poprowadził zespół Milwaukee Bucks do zwycięstwa nad Oklahoma City Thunder. Zadowolony może być również Malcolm Brogdon, który po niedawnym triple-double dzisiejszy mecz ponownie rozpoczął w wyjściowej piątce i trafił bardzo ważne rzuty wolne w ostatnich sekundach spotkania, czym przypieczętował triumf Bucks.
Przy stanie 96:94 dla Bucks piłkę przechwycił Russell Westbrook dając drużynie Thunder szansę na co najmniej dogrywkę. Jednak przy penetracji pod kosz, Tony Snell wybił piłkę z rąk lidera Thunder, po czym odbijając się od nogi Westbrooka wyleciała w aut. Pierwotnie wskazywano jednak piłkę dla gości, jednak powtórka zweryfikowała sytuację i w posiadaniu byli Bucks.
Liderem przegranych był oczywiście Westbrook, który zdobył 30 punktów i miał sześć asyst, jednak w drugiej połowie zabrakło mu skuteczności, ponieważ trafił jedynie 3/17 rzutów z gry.
Początek spotkania nie zapowiadał się zbyt kolorowo dla gospodarzy. Thunder dość szybko wyszło na prowadzenie. Westbrook w pierwszej połowie uzbierał 18 punktów, a jego zespół miał o sześć oczek więcej od rywali przed długą przerwą, choć ich przewaga wynosiła już 15 oczek w pierwszej kwarcie.
Ważnym momentem dla losów meczu okazał się zryw Milwaukee w trzeciej kwarcie, kiedy to Thunder nie mogli znaleźć drogi na zdobycie punktów, pudłując jedenaście kolejnych rzutów. Dzięki temu gospodarze przeprowadzili serię 29:16 i wyszli na prowadzenie 79:72.
Jason Kidd, trener Bucks, który jest trzecim zawodnikiem w historii ligi pod względem ilości triple-double w karierze (107) przed meczem tak mówił o Russellu Westbrooku i jego grze:
– Russell nie będzie szukał kolejnego triple-double. On po prostu gra w koszykówkę. To jest najważniejsze, bo jeśli martwisz się o każdą zbiórkę, czy asystę to wtedy piłka ląduje w innym kierunku niż myślisz.
Westbrook dotychczas uzbierał w swojej karierze 53 triple-double.
[ot-video][/ot-video]

CHICAGO BULLS (17-18) – (19-16) CHARLOTTE HORNETS 1118:111

STATYSTYKI
Kolejna świetna noc Jimmiego Butlera. Zawodnik Bulls zdobył 51 punktów, prowadząc swój zespół do cennego zwycięstwa nad Charlotte Hornets. Istotne jest to, że koledzy z drużyny mogli na niego liczyć w najważniejszych momentach meczu. Butler w przeciągu ostatnich 4 minut zdobył 17 punktów.
Dla zawodnika Bulls jest to czwarty mecz z rzędu, kiedy zdobywa minimum 25 punktów. Do swojego dorobku dołożył także 12 zbiórek oraz sześć asyst. Z linii rzutów wolnych był praktycznie bezbłędny trafiając 21/22.
Po drugiej stronie parkietu, walcząc o przychylność kibiców przy głosowaniu do Meczu Gwiazd, Kemba Walker zdobył 34 punkty i zanotował najwyższe w tym sezonie 11 zbiórek. Jest to jego drugi, kolejny mecz z minimum 30 punktami na koncie. W poprzednim meczu przeciwko Cleveland Cavaliers zdobył 37 oczek.
Przez sporą część drugiej połowy to goście byli na prowadzeniu. Na cztery minuty przed końcem akcją dwa plus jeden Butler, doprowadził do remisu po 100. W samej końcówce spotkania błędy Hornets skutecznie wykorzystywał Butler, wyprowadzając swój zespół sukcesywnie na coraz większe prowadzenie.
Problemy z kolanem wyłączyły z gry Dwayne’a Wade’a, który cały mecz przesiedział nie przebrany na ławce. Jak zapewnia trener Bulls, Fred Hoiberg, zawodnik najprawdopodobniej wystąpi w środowym spotkaniu przeciwko Mistrzom NBA.
Rajon Rondo dał włodarzom Byków jasno do zrozumienia, że jeżeli nie będzie grał wystarczającą dla niego ilość minut, wówczas będzie naciskał na transfer do innego zespołu. Dzisiejsze spotkanie przeciwko Hornets, rozgrywający oglądał z ławki, nie wchodząc na parkiet ani na minutę.

[ot-video][/ot-video]