Wysoki Boston Celtics opuścił kilka ostatnich meczów swojego zespołu z powodu niezdiagnozowanej choroby. Zespół z Bean-Town rozpoczyna ostatnie tygodnie sezonu niemalże jako pewniak do zakończenia rywalizacji na 2. miejscu Wschodniej Konferencji. To sprawia, że Celtics do wszelkich problemów zdrowotnych swoich graczy mogą podejść bardzo cierpliwie.
Niemniej problemy Kristapsa Porzingisa budzą pewien niepokój, ponieważ sztab medyczny Boston Celtics nadal nie ma stuprocentowej pewności, co w zasadzie wysokiemu dolega. Zawodnik przerwał milczenie wpisem na portalu “X”. Potwierdził, że nie gra z powodu niezidentyfikowanej dotąd choroby. – Zmagam się z jakąś wirusową infekcją, której nie udało nam się jeszcze w pełni zidentyfikować – napisał Łotysz podczas wygranego przez Celtics 114:108 meczu z Utah Jazz w Bostonie.
– Wracam do zdrowia i czuję się coraz lepiej, ale nadal pracuję nad powrotem do pełnej formy, by pomóc drużynie. Dziękuję za wsparcie i mam nadzieję na szybki, zdrowy powrót – dodał. Porzingis był bardzo ważnym elementem rotacji trenera Joe Mazzuli w poprzedniej kampanii, gdy C’s sięgali po mistrzostwo NBA. W tym sezonie, z powodu różnych problemów zdrowotnych, zagrał tylko 32 mecze, w których notował średnio 18,9 punktu, 6,8 zbiórki i 1,6 bloku trafiając 47,4% z gry oraz 40,3% za trzy.
Porzingis nie zagrał od 26 lutego, gdy jego zespół mierzył się z Detroit Pistons. Klub określił jego absencję jedynie jako chorobę niezwiązaną z COVID-19. Poniedziałkowy mecz był szóstym z rzędu, w którym wysoki nie mógł pomóc swojej drużynie. Opuścił pierwszy miesiąc bieżących rozgrywek dochodząc do siebie po operacji rzadkiego urazu ścięgna w kostce, którego doznał podczas zeszłorocznych Finałów NBA.
Boston wygrał 15 z ostatnich 18 spotkań. W środę Celtics podejmą lidera Konferencji Zachodniej – Oklahoma City Thunder. Absencja Porzingisa oznacza więcej minut na “czwórce” dla Jaysona Tatuma oraz szansę dla takich graczy jak Luke Kornet oraz Sam Hauser, których dobra dyspozycja może być bardzo ważna w kontekście ustalania planów na play-off. C’s pokonali poprzedniej nocy Jazz, a Hauser skończył mecz z dorobkiem 33 punktów trafiając dziewięć rzutów za trzy i dokładając do tego sześć zbiórek.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET
Wspieraj PROBASKET
