Walker Kessler w ostatnich miesiącach przeżywał coś w rodzaju rollercoastera. Gdy drugi sezon jego gry w NBA nie do końca sprostał oczekiwaniom władz Utah Jazz, wydawało się, że kariera wciąż młodego środkowego będzie miał ciąg dalszy gdzieś z dala od Salt Lake City. Być może nawet tak by było, gdyby nie zaporowa kwota, jakiej oczekiwano. Tymczasem wszystko wskazuje na to, że trwające rozgrywki odwróciły sytuację o 180 stopni.
Dziś trudno już przyznać, że Walker Kessler nie daje sobie rady, nawet jeśli gra tylko w słabiutkiej drużynie Utah Jazz. Przykład? W środowy wieczór jego koledzy nie byli w stanie przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę w starciu z Sacramento Kings, ale sam podkoszowy zaliczył jeden z najlepszych występów w karierze, a nawet wyróżnił się na tle ligowej historii.
23-latek zakończył mecz z dorobkiem 25 punktów, 14 zbiórek, pięciu asyst i dwóch przechwytów. Według statystyków oficjalnego profilu NBA.com, tym samym zapisał się złotymi zgłoskami w annałach najlepszej ligi świata. Kessler stał się drugim – obok Nikoli Jokicia z Denver Nuggets – zawodnikiem od sezonu 1977-78, gdy zaczęto zliczać indywidualne straty, który zaliczył w jednym spotkaniu przynajmniej 25 punktów, 10 zbiórek, pięć asyst i ani razu nie stracił piłki, trafiając przy tym wszystkie rzuty z gry.
To tylko najnowszy dowód na potwierdzenie tezy, że trwające rozgrywki są znakomite w wykonaniu byłego gracza Auburn. Koszykarz Jazz osiąga najlepsze w karierze statystyki – 11,5 punktu, 12,1 zbiórki, 1,6 asysty i 2,3 bloku na mecz. Mało? Jest najlepszy w lidze pod względem skuteczności z gry, która oscyluje u niego w granicach 72,9%. W ostatnich latach lepszy pod tym względem był tylko Mitchell Robinson z New York Knicks, który w skróconym przez pandemię sezonie 2019-20 trafiał średnio 74,2% swoich rzutów.
Młody środkowy Utah wyróżnia się jednak nie tylko pod względem skuteczności. Jest w najepszej piątce ligi pod względem liczby zbiórek na mecz (piąty), zbiórek ofensywnych (205, trzeci), bloków (105, trzeci) i liczby bloków na mecz (drugi). W tym konktekście trudno się dziwić, że potrafił dorównać samemu Jokiciowi.
Podkoszowy Nuggets zaliczył swój niemal perfekcyjny występ 20 października 2018 roku, w wygranym 119:91 starciu z Phoenix Suns. W drugim meczu swojego czwartego sezonu w lidze zapisał na swoje konto 35 punktów, 12 zbiórek, 11 asyst, cztery przechwyty i jeden blok. Nie stracił żadnej z piłek, za to drogę do kosza znalazły wszystkie jego rzuty z gry (spudłował tylko jedną próbę z linii osobistych). To był początek jego drogi do pierwszego w karierze udziału w Meczu Gwiazd. Dalszej kariery popularnego Jokera chyba nie musimy nikomu przypominać.
Wydaje się, że 30-latek z Serbii jest obecnie jednym z głównych kandydatów do nagrody dla najlepszego zawodnika ligi. Co z Kesslerem? W jego przypadku na takie wyróżnienia jest jeszcze za wcześnie, tym bardziej, że tak naprawdę jego najbliższa przyszłość wciąż wydaje się nie do końca jasna.
Przed trade deadline pytało o niego kilka drużyn, jednak władze Jazz nie wykazywały chęci do negocjacji w sprawie odejścia młodego środkowego, chociaż jeszcze kilka miesięcy temu wydawało im się na tym zależeć. Czyżby w Salt Lake City zmienili zdanie i teraz zamierzają budować drużynę wokół Walkera? Posiadają wystarczającą liczbę picków w drafcie i innych cennych aktywów, by taki scenariusz potencjalnie mógł być wprowadzony w życie. Zwłaszcza jeśli 23-latek dalej będzie notował takie liczby.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!
Wspieraj PROBASKET
