Jak wynika z ustaleń Shamsa Charanii i Dave’a McMenamina z ESPN, w tym tygodniu czeka nas powrót do gry Jarreda Vanderbilta. Zawodnik Los Angeles Lakers został dopuszczony do gry przez lekarzy po zaleczeniu problemów z kolanem.
Jak ustalili dziennikarze ESPN, Jarred Vanderbilt na parkiet wybiegnie w sobotę, kiedy to Los Angeles Lakers zmierzą się w San Francisco z Golden State Warriors. Dla podkoszowego Jeziorowców będzie to debiutancki występ w sezonie 2024/25 i potencjalnie spore wzmocnienie dla strefy podkoszowej zespołu.
Vanderbilt ostatni raz na parkiecie widziany był na początku lutego 2024 roku, a więc już niemal rok temu. Wówczas doznał kontuzji stopy, która to wykluczyła go z gry do końca poprzedniego sezonu. W tegorocznych rozgrywkach nie zdążył jeszcze wystąpić nie z powodu stopy, a kolana, w którym doszło do nagromadzenia się płynu stawowego.
Problemy zdrowotne sprawiły, że Vanderbilt rozegrał w zeszłym sezonie tylko 29 meczów w barwach Lakers – kiedy jednak grał, był istotnym zawodnikiem rotacji. Na parkiecie spędzał średnio po 20 minut, a z nim na boisku ekipa z L.A. była od rywali lepsza o 4,9 punktu w przeliczeniu na 100 posiadań. Statystyka ta wynika głównie z wartości, jaką Vanderbilt prezentuje w defensywie. Mierząc 203 cm wzrostu przy jednoczesnym zasięgu ramion wynoszącym aż 216 cm, może z powodzeniem grać na pozycjach podkoszowych, zachowując mobilność charakteryzującą zawodników skrzydłowych.
Dobra obrona na pozycji silnego skrzydłowego w poszczególnych ustawieniach może przynieść Lakers wiele korzyści. Do tej pory na tej pozycji grali najczęściej Rui Hachimura (jednowymiarowy strzelec) oraz LeBron James (na tym etapie kariery mocno już oszczędzający się w obronie).
Los Angeles Lakers z bilansem 23-18 zajmują obecnie 5. miejsce w Konferencji Zachodniej. Biorąc pod uwagę problemy kadrowe, ale też zdrowie i wiek liderów, taki wynik na obecnym etapie sezonu jest pozytywnym zaskoczeniem. Zwłaszcza, że Jeziorowcom na ten moment udaje się wyprzedzić ekipy, które były rok temu bardzo silne, jak Los Angeles Clippers, Phoenix Suns, Minnesota Timberwolves, czy Dallas Mavericks.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!
Wspieraj PROBASKET
