Double- double, triple-double i quadruple-double– każde z tych osiągnięć uzyskane przez zawodnika świadczy o tym, że ten jeden starał się bardziej niż pozostali członkowie drużyny. Oznacza to, że dany koszykarz jest postrzegany jako bardziej wszechstronny, o większym potencjale niż reszta zawodników.


Jednak to wokół tego ostatniego stworzył się pewien mit. W środowisku koszykarskim istnieje przekonanie, że jest to praktycznie niemożliwe do uzyskania. Zawodnik musi wykazać się niesamowitą skutecznością i wszechstronnością w meczu, aby zdobyć triple- double. Zapisanie na swoim koncie quadruple-double graniczy z cudem. Nie jeden próbował, jednak ostatnie kibice zobaczyli  w 1994 roku.

[ot-video][/ot-video]

 

Na początek jednak zastrzyk informacji o podwójnych, potrójnych oraz poczwórnych zdobyczach w NBA.

Double-double jest dość powszechne. Wystarczy, że zawodnik osiągnie dwucyfrową zdobycz w dwóch z pięciu statystyk w dowolnej kombinacji. Zazwyczaj w każdym meczu zdobywa je przynajmniej jeden zawodnik w meczu. Zdarza się, że zawodnicy kończą sezon z double-double na koncie. Idealnym przykładem jest Rajon Rondo (sezon  2012/13 skończył ze średnimi statystkami na poziomie 13.7 punktów i 11.1 asyst) lub Kevin Love ( sezon 2013/14, średnie na poziomie 26.1 ppg i 12.5 rpg).

Triple- double– zawodnik zdobywa triple double wtedy, gdy w trzech z pięciu statystyk osiągnie dwucyfrowy wynik. Jest to dość trudne do zdobycia. Zawodnik, który zapisuje na swoim koncie potrójną zdobycz jest zazwyczaj uważany za bardziej wszechstronnego niż koledzy z drużyny. Liderami wszech czasów w zdobytych triple-double są : Oscar Robertson 181, Magic Johnson 138, Jason Kidd 107, Wilt Chamberlain 78, Larry Bird 59.

Quadruple-double- uzyskanie wyników dwucyfrowych w czterech z pięciu możliwych statystykach meczowych. W całej długoletniej historii NBA udało się je osiągnąć zaledwie czterem zawodnikom w historii:

1. Nate Thurmond

[ot-video][/ot-video]

 

 

Nie bez przyczyny miał przydomek „Nate the Great”. Członek Hale of Fame. Oficjalnie wpisany w TOP50 najlepszych graczy w historii NBA. Siedmiokrotny All-star, członek All-Defensive Team. Na otwarcie sezonu      (4 październik, 1974 rok)  w barwach Chicago Bulls jako pierwszy w historii ligi zdobył quadruple-double w meczu przeciwko Atlanta Hawks( 22 punktów, 14 zbiórek, 13 asyst i 12 bloków).

 

2. Alvin Robertson

[ot-video][/ot-video]

Był solidnym rzucającym obrońcą. Został czterokrotnie wybrany do Meczu Gwiazd. W 1986 roku zdobył tytuł NBA Defensive Player of the Year. Nie był wyróżniającą się postacią w lidze, ot solidny fundament drużny. 18 lutego 1988 roku grając w barwach San Antonio Spurs postanowił zostawić swój ślad w historii zawodowej koszykówki. W meczu przeciwko Phoenix Suns poprowadził Ostrogi do zwycięstwa 120:114 uzyskując tym samym drugie historyczne quadruple-double ( 20 punktów, 11 zbiórek, 10 asyst, 10 przechwytów).

 

3. Hakeem Olajuwon

[ot-video][/ot-video]

Dwukrotny mistrz NBA jest jedyną postacią w NBA, która może pochwalić się dwukrotnym zdobyciem quadruple-double. Należy zaznaczyć, że wynik ten uzyskał w jednym sezonie co czyni to osiągnięcie jeszcze bardziej wyjątkowym. Pierwsze zdobył 3 marca 1990 roku w meczu Rockets- Warriors, w którym Rakiety zdemolowały Wojowników 129:109. Uzyskał imponującą linijkę statystyczną: 29 punktów, 18 zbiórek, 10 asyst i 11 bloków.

29 marca 1990 roku Olajuwon zdobył drugie quadruple-double i poprowadził Rockets do zwycięstwa nad Milwaukee Bucks. Na swoim koncie zapisał 18 punktów, 16 zbiórek, 10 asyst i 11 bloków. Co ciekawe w tym meczu naprzeciw Hakeema wystąpił również Alvin Robertson, który cztery lata wcześniej mógł pochwalić się podobnym osiągnięciem.

4. David Robinson

17 lutego 1994 roku Admirał poprowadził San Antonio Spurs do zwycięstwa nad Detroit Pistons 115:96. Zdobył 34 punkty na skuteczności 12-20 z pola oraz  10 zbiórek, 10 asyst, 10 bloków.

 

[ot-video][/ot-video]

 

Zastanawiającym jest fakt, że Kristaps Porzingis zapowiedział, że jego celem na sezon 2016/2017 jest zdobycie pierwszego od 22 lat quadruple-double. Po jednym z treningów New York Knicks stwierdził: ” To nie jest niemożliwe. Taki właśnie mam cel”. To będzie olbrzymi wysiłek dla Łotysza. Czy da radę? Póki co historia i statystyki z debiutanckiego sezonu za nim nie przemawiają: 14,3 punktów, 7,3 zbiórek, 1,9 asyst oraz 1,3 bloków na mecz. No, ale kto wie, pod względem koszykarskim wciąż się rozwija. Zaskoczył wszystkich swoim talentem, a miał być jednym z największym niewypałów minionego draftu. Kibice z Nowego Jorku zaciskają kciuki.

[ot-video][/ot-video]

 

 

 

 

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    11 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments