Na co w ostatnich dwóch sezonach najbardziej narzekano w Milwaukee Bucks? Na zdrowie Khrisa Middletona, który nie mógł wystarczająco wspierać Giannisa Antetokounmpo. W klubie były nadzieje, że w nowym sezonie będzie inaczej. Wydaje się, że te nadzieje mogły być płonne.
Od czas zdobycia mistrzostwa przez Bucks w 2021 roku problemy zdrowotne nie omijają ich drugiego najlepszego zawodnika ostatniej dekady. W kolejnych latach Khris Middleton tracił kolejno 16, 49 i 27 spotkań sezonu zasadniczego. Gdy próbowali obronić tytuł mistrzowski, wystąpił też tylko dwukrotnie w spotkaniach play-off. Widać było, że zdrowie zaczyna mu uciekać. Oczywiście gdy grał wciąż był bardzo skutecznym i efektywnym zawodnikiem.
To widzieliśmy chociażby w ostatnim sezonie. Po przyjściu do zespołu Damiana Lillarda, oczywiście główne akcenty w ataku rozłożone zostały właśnie na nowego gracza i oczywiście Giannisa Antetokounmpo. Rola Middletona uległa zmianie i stał się trzecią opcją w ataku. Dzięki temu poprawiła się jego selekcja rzutów, oddawał ich mniej, za to z lepszą skutecznością.
Rzuty z gry na poziomie 49,3% to drugi najlepszy wynik w jego karierze, z kolei trójki trafiane ze skutecznością 38,1% to najlepszy jego wynik od sezonu mistrzowskiego. Widać było, że odżył, a w play-off pokazał dawną klasę, będąc najlepszym zawodnikiem Bucks przy nieobecności Giannisa i słabej formie i problemach zdrowotnych Lillarda.
To wszystko napawało optymizmem przed startem nowego sezonu. Middleton musiał jednak w lato poddać się operacji dwóch kostek. Zabieg został wykonany wcześnie, bo na początku lipca i dawał nadzieję, że skrzydłowy będzie gotowy na start obozu przygotowawczego do sezonu. Według informacji Chrisa Haynesa z ESPN, skrzydłowy nie będzie mógł grać w gierkach 5 na 5 od początku przygotowań do sezonu. Będzie mógł brać udział w części zajęć, ale nie wszystkich.
Czy będzie gotowy na początek sezonu, który dla Bucks zacznie się w nocy z 23 na 24 października spotkaniem z Philadelphia 76ers. To daje trzy i pół tygodnia, żeby być gotowym. Przy wzmocnionych drużynach z czołówki wschodu Bucks muszą liczyć na zdrowie swoich liderów. Kolejne odpadnięcie tak wcześnie w play-off może skutkować żądaniem wymiany przez Giannisa Antetokounmpo, a to byłby dla nich najgorszy możliwy scenariusz.
Nie przegap najnowszych informacji ze świata NBA – obserwuj PROBASKET na Google News.
Wspieraj PROBASKET
