Nie da się ukryć, że przygoda Kristapsa Porzingisa z New York Knicks mogła potoczyć się lepiej. Łotysz, choć początkowo niezbyt chciany przez kibiców NYK, szybko stał się wielką nadzieją nowojorskich fanów, ale koniec końców nie poprowadził klubu do sukcesów i odszedł z zespołu na własne życzenie, żądając wymiany. Kibice nie pozwalają mu o tym zapomnieć, ale on ich buczenie przyjmuje… z radością.
Po raz drugi w tym sezonie Boston Celtics wygrali w nowojorskiej Madison Square Garden i po raz drugi miejscowi fani zgotowali głośne „przywitanie” swojej byłej gwieździe. Kibice New York Knicks buczeli na Kristapsa Porzingisa w zasadzie za każdym razem, gdy ten dotykał piłkę. Jemu nie tylko to nie przeszkadzało, a wręcz się podobało.
— Szczerze mówiąc, to mi się podoba. Buczenie ucichło, gdy grałem dla Wizards. Wciąż buczeli. Ale teraz robią to głośniej, tym bardziej że gram dla Celtics. Wolę jednak żebym wywołał jakiekolwiek emocje niż żadnych. Czy mnie wiwatują, czy na mnie buczą – chcę tego. Dziś było tak samo. Wielki mecz, transmisja na cały kraj, kibice mocno się zaangażowali, a my zrobiliśmy swoje — stwierdził Porzingis w pomeczowej rozmowie z dziennikarzami.
Jrue Holiday dodał natomiast, że takie reakcje fanów drużyny przeciwnej to dla bostońskiej drużyny przede wszystkim dodatkowa pozytywna energia.
— On to uwielbia, my to uwielbiamy. Zdecydowanie podnosi to naszą energię i morale. Uwielbiamy to słyszeć — oznajmił rozgrywający.
Łotewski środkowy sobotnie spotkanie zakończył z dorobkiem 22 punktów, czterech zbiórek i czterech asyst, a Celtics wygrali już ósme kolejne spotkanie. Porzingis odblokował im nowe możliwości w ofensywie, a efektem tego jest znakomicie działający atak. Dość powiedzieć, że Celtics zdobywają średnio 121,1 punktu na 100 posiadań, co jest najlepszym wynikiem w lidze.
Porzingis jest już jednak przyzwyczajony do tego typu reakcji fanów. Kibice Knicks źle przyjęli już jego wybór w drafcie w 2015 roku. 28-latek zaliczył jednak udany debiutancki sezon i zdobył serca fanów NYK, którzy widzieli w nim nadzieję na lepsze jutro. Kontuzje i nieporozumienia spowodowały, że Porzingis w 2019 roku zażądał transferu i pożegnał się z Nowym Jorkiem.
Po więcej treści o Bostonie zaobserwuj mnie na twitterze –> @Timi_093
Dołącz też do polskiej społeczności kibiców Celtics –> grupa na Facebooku
Wspieraj PROBASKET
