Przykład Michaela Jordana, LeBrona Jamesa oraz Magica Johnsona pokazuje, w jaki sposób przełożyć talent do gry w koszykówkę na zbudowanie biznesowego imperium. Panowie wykorzystali sprzyjające im okoliczności i zebrali potężny majątek. Magic Johnson dołączył właśnie do LeBrona i Jordana jako trzeci gracz w historii NBA z miliardem dolarów na koncie.
Forbes oficjalnie ogłosił, że majątek Magica Johnsona dobił do miliarda dolarów, a to oznacza, że legendzie Los Angeles Lakers udało się to, czego wcześniej dokonali Michael Jordan oraz LeBron James. Jeszcze niedawno MJ był w tej grupie osamotniony, ale szybko dołączyli do niego koledzy z parkietów NBA. Magicowi ta sztuka zajęła najdłużej, ale nie zmienia to faktu, że mówimy o wielkim osiągnięciu, którym Johnson może się chwalić na kolejnych spotkaniach biznesowych.
Johnson jest częściowym właścicielem Los Angeles Dodgers (NFL), Los Angeles Sparks (WNBA) oraz Los Angeles FC (MLS). Poza tym ma udziały w kilku przynoszących regularne zyski firmach, jak Starbucks czy T.G.I. Friday’s. Zbudował mocną grupę biznesowa, która pomaga mu podejmować odpowiednie decyzje, ale Michael Ovitz – były agent Johnsona, wychodzi z założenia, że powodzenie Magica to przede wszystkim jego zasługa, bowiem zawsze inwestuje mądrze i ma do tego naturalną smykałkę.
Zakończył grę w koszykówkę w 1996 roku. Od tego czasu rozpoczął karierę biznesmena i inwestora. Działał jednak zachowawczo, więc może dlatego do majątku w wysokości miliarda dolarów dobił dopiero teraz. NBA wielokrotnie prosiła go o wykłady dla młodych adeptów, w trakcie których Johnson doradzał im, w jaki sposób zadbać o to, by zabezpieczyć swoją finansową przyszłość. Wielu młodych koszykarzy nie potrafi sobie poradzić, gdy już po pierwszej transzy kontraktu NBA mogą kupić wszystko, o czym kiedykolwiek marzyli.
– Musisz robić pieniądze wtedy, kiedy inni śpią – powtarzał Magic, który zmienił swój zegar biologiczny, by budzić się o 4:00 nad ranem i od razu brać do pracy. Nie wiadomo, czy utrzymuje ten lifestyle teraz, gdy znacząco rozbudował swoje imperium i jego inwestycje same generują zyski. Niemniej na wszystko legenda Lakers musiała bardzo ciężko zapracować. Rozegrał 906 meczów w barwach LA Lakers i średnio notował na swoje konto 19,5 punktu, 7,2 zbiórki i 11,2 asysty. Sięgnął z zespołem po pięć tytułów mistrzowskich i jest uważany za jednego z najlepszych play-makerów w historii.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET
Wspieraj PROBASKET
