Richard Jefferson uważa, że kariera Giannisa Antetokounmpo w Milwaukee Bucks powoli dobiega końca. Jego zdaniem kluczowe w zatrzymaniu Greka w Wisconsin będzie wygranie przez Bucks mistrzostwa NBA w ciągu dwóch kolejnych lat. Jeśli ta sztuka im się nie uda, skrzydłowy może poszukać miejsca w innym klubie, który zapewni mu większą szansę na kolejny tytuł.
Od kilku dobrych lat Milwaukee Bucks co sezon budują skład, przy odrobinie szczęścia, na miarę mistrzostwa. Kolejne podpisywanie umowy, wymiany po weteranów – wszystko, aby ponownie znaleźć się na szczycie, a przy okazji zadowolić swojego lidera. Po przedwczesnym odpadnięciu ekipy z Wisconsin z tegorocznych play-offów cierpliwość Giannisa Antetokounmpo znacznie się skurczyła, co zawodnik dał odczuć w kolejnych wywiadach.
– Kocham tę drużynę i to miasto. Na zawszę pozostanę sercem z Bucks, ale na koniec dnia liczy się zwycięstwo. I to jest mój główny cel. Nie chcę spędzić 20 lat w tej samej drużynie i nie mieć szansy na zdobycie kolejnego mistrzostwa – mówił kilka tygodni temu gwiazdor.
– Bucks będą mieli szansę zatrzymać Giannisa jeżeli zdobędą mistrzostwo w ciągu najbliższych dwóch lat. Jeżeli nie, za dwa lata już go w tej drużynie nie będzie – przyznał na łamach programu Road Trippin były zawodnik, obecnie koszykarski analityk Richard Jefferson. – Nie sądzę też, że Bucks będą mocno zmieniać skład pod niego w najbliższych latach. Myślę, że zmienili trenera i to może być wszystko. Jeśli wygrają mistrzostwo, myślę, że zostanie, jeśli nie, będzie miał okazję pójść dalej – zaznaczył.
Pewne jest, że Giannis chce zmusić drużynę do kolejnych zmian w składzie, podobnie do tego, co oglądaliśmy w ostatnich latach w Portland Trail Blazers za sprawą Damiana Lillarda. Pytanie tylko, czy 28-latek zdolny jest do podobnego ruchu, który wykonał rozgrywający. Prośba o transfer i opuszczenie Milwaukee oznaczać będzie spory wpływ na legacy zawodnika, nawet gdy przeniesie się on do drużyny z większego koszykarskiego rynku.
W ubiegłym sezonie Grek notował średnio 31 punktów i 12 zbiórek na mecz. Zainteresowani zawodnikiem pozostają między innymi Chicago Bulls.
Obserwuj mnie na Twitterze -> Maks Kaczmarek (@maks_kacz) / Twitter
Wspieraj PROBASKET
