Im bliżej do startu nadchodzących rozgrywek, tym większe są dyskusje na temat debiutantów. Oczywiste jest, iż oczy będą zwrócone przede wszystkim na Victora Wembanyamę w San Antonio Spurs. Jednak Darren Collison zwraca uwagę na pracującego nad formą Holmgrena. Jego zdaniem to przyszły zdobywca nagrody NBA Defensive Player of the Year.
Chet Holmgren zadebiutuje w tym sezonie na parkietach NBA. Warto podkreślić, że został wybrany w drafcie w 2022 roku, kiedy z drugim numerem pozyskali go Oklahoma City Thunder. Niestety nie był w stanie pokazać swoich umiejętności w rozgrywkach ligowych od razu, ponieważ przez cały rok musiał leczyć kontuzję stopy. Podczas gry na uniwerku Gonzaga dawał sporo sygnałów, aby myśleć o nim w kategorii kandydata do debiutanta sezonu. Był wybrany z najwyższym numerem w historii uczelni. Fakt, że nie grał w swoim pierwszym sezonie, cały czas daje mu szansę na to, by o tytuł ROTY powalczyć.
Jego przygotowania do sezonu trwają i wydaje się, że wybór OKC może stanowić o sile tego zespołu w nadchodzących rozgrywkach. Wiele mówi się o jego atutach pod koszem przeciwnika, lecz warto zwrócić uwagę na jego możliwości w defensywie. W swoim debiutanckim sezonie dla Gonzagi otrzymał nagrodę defensywnego gracza roku Konferencji West Coast. Na jego możliwości w obronie zwraca uwagę były zawodnik Indiany Pacers czy Sacramento Kings – Darren Collison.
– Myślę, że Holmgren będzie niesamowity. Chet to ktoś, kto pracuje naprawdę bardzo ciężko. Wniesie coś defensywnego do OKC. Coś, czego mogło im brakować, a on może im to właśnie dać. Zdecydowanie będzie pomagał tej drużynie w defensywie swoimi warunkami fizycznymi. Myślę, że ma naprawdę dużą szansę wygrać w przyszłości nagrodę dla najlepszego defensora sezonu – powiedział Collison.
Cała defensywa Oklahomy wygląda na dobrze poukładaną. Tacy zawodnicy jak Lu Dort, Jalen Williams czy Cason Wallace mogą razem z Holmgrenem tworzyć świetną linię obrony. Dodając do tego lidera w postaci Shaia Gilgeousa-Alexandra Thunder mogą zaskoczyć w nadchodzącym sezonie. Mimo że „dwójka” draftu z 2022 roku twierdzi, że nie myśli o nagrodzie dla najlepszego debiutanta, to śmiało może włączyć się w walkę z Wembanyamą.