Czeski skrzydłowy AZS-u Koszalin, Patrik Auda rozwiązał za porozumieniem stron kontrakt z akademickim zespołem. Zawodnik kontynuował swoją przygodę z koszykówką w jednej z najsilniejszych lig Europy, hiszpańskiej ACB.
– Chciałbym podziękować wszystkim, których spotkałem na swojej drodze w Koszalinie. Dziękuje władzom klubu, trenerom, kolegom z drużyny oraz kibicom. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś się spotkamy – komentuje skrzydłowy, który już dziś uda się do Hiszpanii.
Jego nowy zespół, ICL Manresa zajmuje odległe, 16. miejsce w tabeli hiszpańskiej ACB z bilansem 7 zwycięstw i 17 porażek. Do zakończenia fazy zasadniczej w Hiszpanii zostało do rozegrania jeszcze 10 kolejek, w trakcie których Auda ma pomóc zespołowi utrzymać się w lidze.
– Patrik to zawodnik, który swoją grą i zaangażowaniem zasłużył sobie, by móc sprawdzić się w najlepszej lidze Europy – komentuje prezes klubu, Marcin Kozak. – Uznaliśmy, że taka szansa czasami trafia się raz w życiu, stąd też nasza zgoda, by Auda opuścił Koszalin – dodaje sternik AZS.
Włodarze akademickiego klubu wstępną ofertę za Aude odrzucili, albowiem wciąż wierzyli w awans swojego zespołu do fazy Play Off. Wraz z odejściem najlepszego zawodnika, zespół nie będzie już w stanie uzyskać awansu do drugiej rundy sezonu Tauron Basket Ligi.
Koszykarz będzie w najbliższym czasie walczył o awans na Igrzyska Olimpisjkie w Rio, wraz ze swoją reprezentacją Czech. Przypomnijmy, że na wrześniowym EuroBaskecie we Francji reprezentacja Audy zajęła siódme miejsce.
Patrik Auda w barwach AZS-u rozegrał 26 spotkań, w których notował 14, 4 punktu, 6,5 zbiórki i 1,5 asysty na mecz, będąc tym samym najlepszym koszykarzem koszalińskiego zespołu w tym sezonie.
Obserwuj @PJ_Jankowski
Obserwuj @PROBASKET