Gwiazdy NBA przyleciały do Las Vegas na zgrupowanie reprezentacji Stanów Zjednoczonych, która przygotowuje się do Mistrzostw Świata (2019) i Igrzysk Olimpijskich (2020). Do obu imprez musi jednak najpierw awansować! A to po zmianie systemu kwalifikacji nie jest wcale takie pewne.
Międzynarodowa federacja FIBA zmieniła system kwalifikacji do Mistrzostw Europy i Mistrzostw Świata. Teraz mecze rozgrywane są w tak zwanych okienkach w trakcie sezonu. Jest podział na grupy, gra się mecz i rewanż, potem przechodzi się do kolejnej rundy.
W piłce nożnej taki system funkcjonuje z powodzeniem od lat i na dwa tygodnie np. w listopadzie i w lutym wszystkie znaczące ligi na świecie przestają grać, a uwaga kibiców skupia się na reprezentacjach.
W koszykówce jest inaczej. NBA nie przestaje grać, dlatego w wielu drużynach brakuje najlepszych zawodników. Do tego w Europie jest konflikt między FIBA, a Euroligą i zawodnicy grający w najlepszych klubach europejskich też często nie mogą wystąpić w swoich drużynach narodowych, bo Euroliga nie robi przerwy w rozgrywkach i mecze klubowe pokrywają się z reprezentacyjnymi.
Reprezentacja USA musi więc też wywalczyć najpierw awans do Mistrzostw Świata. W kwalifikacjach w kadrze nie grają jednak gwiazdy NBA i dlatego kadra USA przegrała ostatnio z Meksykiem 70:78 o czym pisaliśmy 29 czerwca.
Zespół „rezerw” prowadzi Jeff Van Gundy, a zawodnikami są mało znani gracze G-League (zaplecza NBA). USA awansowało do drugiej rundy z bilansem 5-1. Trener pierwszej drużyny Gregg Popovich jest zapewne spokojny o awans do Mistrzostw Świata. Warto jednak spojrzeć na poniższą tabelę. Jedno potknięcie w ważnym meczu i może się okazać, że nie zobaczymy gwiazd NBA na Mistrzostwach Świata.
Założenie amerykańskiej reprezentacji „USA Basketball” jest takie, że gwiazdy NBA zagrają na Mistrzostwa Świata w Chinach w 2019 roku i tam wywalczą awans do Igrzysk Olimpijskich w Japonii (2020).
Awans na Igrzyska też nie będzie łatwy, bo tylko 12 drużyn zagra na Olimpiadzie. Można się jednak spodziewać, że jeśli USA wystawią mocny skład na MŚ, a tak planują, to będą faworytem imprezy.
W tym roku gwiazdy NBA nie biorą udziału w żadnej dużej imprezie jako reprezentacja USA, dlatego trener Gregg Popovich zaprosił zawodników na krótkie zgrupowanie do Las Vegas.
Wcześniej dowiedzieliśmy się, że na camp nie przyjadą LeBron James i Steph Curry. Zabraknie też Kawhi Leonarda, ale pojawił się Kevin Durant i inni znakomici koszykarze. Zgrupowanie rozpoczyna się dzisiaj dlatego może amerykanie nie podali jeszcze szerokiego składu, kto będzie w Las Vegas (może czekają do ostatniej chwili kto się pojawi?). Nie znamy też szczegółów zgrupowania. Wiemy, że ma potrwać trzy dni, ale może ESPN lub inne media podadzą je w najbliższym czasie.
Na teraz, z mediów społecznościowych wiemy, że niektórzy zawodnicy przylecieli do Las Vegas.
DeMar DeRozan is joined by his buddy Kyle Lowry at @usabasketball Mini-Camp! #USABMNT pic.twitter.com/t4LPTjWrcD
— NBA (@NBA) July 25, 2018
The man of the hour. #USABMNT pic.twitter.com/FuH3vnT1WS
— USA Basketball (@usabasketball) July 26, 2018
Kevin Durant ➡️ @usabasketball pic.twitter.com/LfM40P3Zrm
— NBA (@NBA) July 26, 2018
Hangin’ out ?
? #USABMNT Minicamp pic.twitter.com/rUtW8lmDgk
— USA Basketball (@usabasketball) July 26, 2018
Devin Booker of the @Suns checks out his #NBAKicks for @usabasketball Mini-Camp in Las Vegas! #USABMNT pic.twitter.com/LdfhorxsE8
— NBA (@NBA) July 25, 2018
Russell Westbrook, Kyle Lowry & Isaiah Thomas check in for @usabasketball Mini-Camp! #USABMNT pic.twitter.com/hA7dl7mu3Z
— NBA (@NBA) July 25, 2018
Do szerokiego składu reprezentacji USA zgłoszonych jest 35 zawodników NBA: