Do zaskakującej sytuacji doszło w meczu NCAA. Piłka wpadła między konstrukcję kosza, a tablicę. To się czasem zdarza i wtedy trzeba pomóc sobie mopem, ale tym razem kij był za krótki i nikt nie był w stanie zdjąć piłki. Mecz przerwany, zawodnicy czekają, sędziowie nie wiedzą co robić i nagle ktoś wpadł na pomysł, aby jedna z cheerleaderek ją wyjęła. Jej partner podniósł ją wysoko, a ona bez problemu ściągnęła piłkę i można było wznowić grę.


Sytuacja miała miejsce w Indiany HoosiersSaint Mary’s. W drugiej kwarcie piłka zatrzymała się między tablicą a zegarem i konstrukcją kosza. W NBA też się to zdarza, ale wtedy wystarczy użyć kija od mopa, aby piłkę stamtąd „wypchnąć”. Te okazały się jednak za krótkie i żaden z zawodników, ani sędziowie czy obsługa techniczna, nie byli w stanie jej zrzucić. Komentatorzy zastanawiali się nawet czemu nie można wziąć drugiej piłki. Wtedy na pomoc przyszła Cheerleaderka, która z pomocą swojego partnera była tak wysoko, że mogła piłkę zdjąć.

Hoosiers przegrali z Saint Mary’s 53:82 i odpadli z dalszej rywalizacji o mistrzostwo NCAA. Zwycięzcy w kolejnej rundzie zmierzą się z UCLA. To spotkanie już w niedzielę. 

Sytuacja odbiła się szerokich echem w mediach społecznościowych. Zobaczcie sami jak to wyglądało.

Różne ujęcia tej sytuacji znajdziecie na poniższych nagraniach:

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    0 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments