Los Angeles Clippers przyjechali do stolicy po rewanż, ale ponownie lepsi okazali się Washington Wizards. Ekipa Scotta Brooksa pokonała gości 100:91 po dobrych występach Mike’a Scotta i Bradleya Beala. Rola Marcina Gortata sprowadziła się do zadań defensywnych.


LOS ANGELES CLIPPERS – WASHINGTON WIZARDS 91:100

STATYSTYKI

– Z bardzo dobrej strony prezentuje się ostatnio rezerwowy Mike Scott. Zawodnik Washington Wizards był najlepszym strzelcem swojej ekipy poprzedniej nocy, kończąc mecz  z dorobkiem 22 punktów (9/10 FG, 2/3 3PT), 4 zbiórek i 2 przechwytów. Kolejnych 20 oczek (9/18 FG, 2/6 3PT), 11 zbiórek, 4 asysty i 2 przechwyty dołożył Bradley Beal.

– Los Angeles Clippers przegrywali już 18 punktami, ale w czwartej kwarcie po trójce Lou Williamsa doprowadzili do remisu 82:82. Wizards odpowiedzieli na to runem 18:9, który zakończył rywalizację. Williams zanotował 23 punkty (5/14 FG, 10/10 FT), 5 zbiórek, 4 asysty.

– Otto Porter zagrał tylko trzy minuty z powodu drobnego urazu uda. Clippers grali bez Austina Riversa i Milosa Teodosicia. Pierwszy z uwagi na protokół po wstrząśnieniu mózgu, drugi z powodu ograniczeń wynikających z niedawno wyleczonej kontuzji. Marcin Gortat skończył mecz z dorobkiem 9 punktów i 6 zbiórek. Wizards zostają u siebie i czekają na Cleveland Cavaliers. Clippers na kolejny mecz jadą do Miami.

[ot-video][/ot-video]

fot. Keith Allison, Creative Commons

NBA: Cousins pewny swojej przyszłosci


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    0 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments