Bardzo dobra czwarta kwarta Malika Monka pozwoliła Charlotte Hornets pokonać na własnym parkiecie New York Knicks 101:92. Tempa nie zwalniają Mistrzowie NBA, którzy wygrali na wyjeździe z Indianą Pacers różnicą trzydziestu dwóch punktów. Boston Celtics bez Kyriego Irvinga poradzili sobie z Brooklyn Nets wygrywając 112:104. Świetna czwarta kwarta Denver Nuggets wygrana różnicą dwudziestu punktów dała ekipie z Kolorado zwycięstwo nad Memphis Grizzlies 95:92. Niespodzianką zakończyło się spotkanie w Los Angeles, gdzie Clippers przegrali z Atlantą Hawks.
INDIANA PACERS – GOLDEN STATE WARRIORS 100:132
– Świetnie w drużynie Golden State Warriors po raz kolejny zaprezentował się Stephen Curry. Były MVP ligi zdobył 26 punktów (z czego 23 w pierwszej połowie). Mistrzowie NBA, dzięki temu zwycięstwu wskoczyli na pierwsze miejsce w lidze. Curry grał na wysokiej skuteczności trafiając 10/13 z gry. Dołożył do tego sześć zbiórek i trzy asysty.
– W składzie Warriors na parkiecie zabrakło Draymonda Greena, jednak i bez niego ekipa Steve’a Kerra nie miała problemów z zwycięstwem. 22 punkty zdobył DeMarcus Cousins.
– W ekipie Pacers oprócz Victora Oladipo, który przeszedł operację kończącą jego sezon zabrakło jego zmiennika Tyreke’a Evansa z powodu bólu pleców. Myles Turner zdobył 16 punktów, a Bojan Bogdanović 15.
BOSTON CELTICS – BROOKLYN NETS 112:104
– Pod nieobecność Kyriego Irvinga (problemy z biodrem) najskuteczniejszymi graczami Celtics byli Jaylen Brown oraz Marcus Smart. Obaj zdobyli po dwadzieścia jeden punktów. Było to szóste zwycięstwo Celtów w ostatnich siedmiu meczach.
– Po drugiej stronie parkietu 25 oczek uzbierał D’Angello Russell. Shabazz Napier dołożył 19. Porażka Nets przerwała ich serię sześciu kolejnych zwycięstw. Ekipie z Nowego Jorku brakuje już tylko jednego zwycięstwa, aby wyrównać zeszłoroczny wynik. W poprzednich rozgrywkach wygrali tylko 28 meczów. Aktualnie mają 27 zwycięstw w 51 meczach.
MEMPHIS GRIZZLIES – DENVER NUGGETS 92:95
– Nikola Jokić zdobył 24 punkty trafiając jednocześnie rzut na 29 sekund przed końcem dający prowadzenie Denver Nuggets. Drużyna z Kolorado odrobiła 25 punktów straty z trzeciej kwarty. Ostatnią cześć wygrali 35:15.
– Jest to największy zwrot akcji w historii drużyny Nuggets. W tym sezonie każda drużyna, która miała 25 punktów przewagi w drugiej połowie wygrywała swoje mecze. (bilans do dziś 174-0).
– Pierwsze prowadzenie dał gościom Will Barton trafiając trójkę na 48 sekund przed końcem. W odpowiedzi również za trzy trafił Justin Holiday. Następnie trafił Jokić dając prowadzenie, którego nie oddali do końcowej syreny.
– Dla Memphis najskuteczniejszy był Marc Gasol, który zdobył 28 punktów i 9 zbiórek. 23 punkty i 11 dołożył Mike Conley.
CHARLOTTE HORNETS – NEW YORK KNICKS 101:92
– Siłą Charlotte Hornets byli w tym meczu rezerwowi. Zawodnicy z ławki zdobyli 69 punktów. 15 oczek zdobył Tony Parker, a 14 Malik Monk. Obaj gracze trafili kluczowe dla losów spotkania trójki w ostatniej kwarcie. Kemba Walker, podobnie jak Parker zdobył 15 punktów.
– Przed ostatnią częścią był remis. Jednak seria 17-1 (w tym 12 punktów Monka) pozwoliła odskoczyć gospodarzom i przedłużyć serię porażek New York Knicks do dziesięciu z rzędu.
– Po stronie gości 19 oczek zdobył Kevin Knox. 17 dorzucił Tim Hardaway Jr.
LOS ANGELES CLIPPERS – ATLANTA HAWKS 118:123
Tylko dla wtajemniczonych i czytających uważnie 🙂 Założyliśmy na Facebooku specjalną grupę dyskusyjną dla czytelników i przyjaciół PROBASKET.
Grupa jest zamknięta, ale zapraszamy do niej wszystkich pozytywnych fanów NBA – https://www.facebook.com/groups/probasketpl/ – to ma być miejsce, gdzie będziemy dzielić się spostrzeżeniami i wymieniać doświadczeniami. Dołącz do grona pozytywnych fanów NBA.