Wyniki NBA: Triple-double Jokica w zwycięskim meczu z Warriors, przełamanie Raptors i Rockets

1
3953

Po serii spotkań bez happy endu Toronto Raptors w końcu wygrali ważne spotkanie z Hornets. Heat z zaledwie ośmioma zawodnikami w składzie nie byli w stanie zagrozić solidnym Sixers. Rockets już bez Jamesa Hardena oraz bez Walla i Oladipo wyszarpali derbowy mecz w San Antonio. Pacers notują niespodziewanie łatwe zwycięstwo w Oregonie. Triple-double Jokica i 35 punktów Currego w meczu Nuggets z Warriors.

Philadelphia 76ers – Miami Heat 125-108

Statystyki na PROBASKET

– Miami przystąpiło do spotkania w mocno okrojonym składzie. Trener Spoelstra miał do dyspozycji tylko ośmiu zawodników. Z podstawowego składu pozostali tylko Tyler Herro i Duncan Robinson. Sixers kontrolowali wydarzenia na boisku w zasadzie przez cały mecz. Wygrali pierwsze trzy pierwsze kwarty, a dzięki uzyskanej przewadze ostatnie minuty w meczu dostali zawodnicy ławki. Gościom zabrakło ludzi i argumentów.
– Najwięcej punktów dla gospodarzy zdobył Shake Milton (31) oraz Tobias Harris (18). Triple-double zaliczył Ben Simmons, który na swoim koncie zgromadził 10 punktów, 10 zbiórek i 12 asyst. Komfortowa przewaga Sixers sprawiła, że Joel Embiid mógł w trakcie spotkania więcej odpoczywać. Lider ekipy zagrał 24 minuty i uzbierał w tym czasie 9 punktów.
– W ekipie Heat najlepiej punktował Duncan Robinson (22), Gabe Vincent (21) i Tyler Herro (17). Precious Achiuwa zanotował double-double, na które złożyło się 10 punktów i 11 zbiórek.
– Wąska kadra Heat nie miała szans w starciu z gospodarzami. Sam fakt rozegrania tego meczu wydaje się największym sukcesem. Brawa dla młodych zawodników Miami za podjęcie rękawicy.



Toronto Raptors – Charlotte Hornets 111-108

Statystyki na PROBASKET

– Po serii pięciu porażek w ostatnich sześciu meczach podopieczni Nicka Nurse’a w końcu zwyciężyli. Raptors wygrali trzy pierwsze kwarty i przed ostatnią odsłoną mieli 13 punktów przewagi. Zwycięstwo nie przyszło im jednak łatwo i przyjemnie. Kibice ekipy z Kanady o wynik musieli jednak drżeć do samego końca. P.J. Washington na trzy sekundy przed końcem meczu spudłował rzut na wagę dogrywki.
– W ekipie gospodarzy najlepiej zaprezentował się Chris Boucher, który w trakcie 29 minut na boisku zgromadził 25 punktów i 10 zbiórek. Kyle Lowry zapisał na swoim koncie double-double (16 punktów i 12 asyst), VanVleet dołożył 17 oczek, a Pascal Siakam 15.
– W zespole z Karoliny Północnej najlepiej punktowali Terry Rozier (22), P.J. Washington (20), Devonte’ Graham (15) oraz LaMelo Ball (14 punktów i 11 asyst).
– W drużynie Hornets wyraźnie zabrakło Gordona Haywarda. Wydaje się, że jego nieobecność była kluczowa dla losów tego meczu. Raptors nadal nie zachwycają.


San Antonio Spurs – Houston Rockets 105-109

Statystyki na PROBASKET

– W zespole Stephena Silasa nie zagrali John Wall, Eric Gordon oraz pozyskany z Pacers Victor Oladipo. Reszta ekipy, mimo braków kadrowych zagrała solidne spotkanie. Mecz rozstrzygnął się w ostatnich minutach czwartej odsłony. Spurs na 4 minuty przed końcem prowadzili sześcioma punktami, jednak dobra gra Rockets w końcówce pozwoliła im ostatecznie przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Przy wyniku 107-105 dla Rakiet gospodarze mieli szansę na dogrywkę, jednak DeRozan spudłował swój rzut z półdystansu.
Christian Wood wyrasta w tym sezonie na prawdziwego lidera Rockets. Środkowy zdobył tym razem 27 punktów (5/7 za trzy) i zebrał 15 piłek. Sterling Brown dołożył 23 oczka, a Jae’Sean Tate 13 punktów i 10 asyst.
– W zespole Popovicha najlepiej punktował Keldon Johnson (29), Lonnie Walker IV (16) oraz DeMar DeRozan (13). Słabsze zawody rozegrał LaMarcus Aldridge, który mimo 30 minut na boisku zgromadził zaledwie 9 punktów i 2 zbiórki.
– Solidne minuty z ławki dostarczył Devin Vassell. Debiutant z zespołu Spurs zagrał 23 minuty i uzbierał 12 punktów (4/6 FG).


Denver Nuggets – Golden State Warriors 114-104

Statystyki na PROBASKET

Nuggets odskoczyli już po pierwszej kwarcie spotkania, a w kolejnych tylko utrzymywali uzyskaną już wcześniej przewagę. Mimo dobrej dyspozycji Stepha Curry’ego Wojownicy nie byli w stanie zagrozić dobrze dysponowanym Nuggets. Aż sześciu zawodników gospodarzy zgromadziło na swoim koncie dwucyfrową liczbę punktów. Zespołowa gra zaowocowała zwycięstwem. Wygląda na to, że po słabym początku Denver, w końcu się rozkręcają.
– Bohaterem Nuggets był Nikola Jokic, który na swoje konto zaliczył kolejne triple-double. Serb uzbierał 23 punkty, 14 zbiorek i 10 asyst. Will Barton dołożył 17, Jamal Murray również 17, a JaMychal Green 12.
– Świetny mecz w ekipie Warriors rozgrywał Stephen Curry. Lider Wojowników uzbierał w tym meczu 35 punktów i zebrał aż 11 piłek. Kolejne cenne doświadczenie w konfrontacji z mocnym Jokicem zebrał James Wiseman. Młody środkowy zagrał bardzo dobry mecz i rzucił 18 punktów. 16 oczek dołożył Wiggins, a 14 Oubre Jr.
– Bo dość słabym początku sezonu Denver zaczyna regularnie wygrywać. W ostatnich siedmiu meczach zanotowali aż pięć zwycięstw.


Portland Trail Blazers – Indiana Pacers 87-111

Statystyki na PROBASKET

– Dziwny mecz w hali Moda Center w Portland zafundowali kibicom zawodnicy Blazers i Pacers. Po zakończonej remisem pierwszej kwarcie druga padła łupem Pacers, którzy wygrali ją aż 33-10! Na trzecią kwartę gospodarze wyszli zupełnie odmienieni i tym razem to oni zwyciężyli 35-25. Strata była jednak za duża, a solidnie grający goście wygrywając ostatnią odsłonę 27-16 odnieśli ostatecznie bardzo przekonujące zwycięstwo. Goście całkowicie zdominowali strefę podkoszową. Rzutami z tej strefy boiska zapewnili zespołowi aż 62 punkty. Blazers z pomalowanego uzbierali ledwie 28 oczek.
Malcolm Brogdon zdobył dla Pacers 25 punktów, a Domantas Sabonis dostarczył 23 oczka i 15 zbiórek. Doug McDermott dołożył od siebie 16 oczek, a Myles Turner i Justin Holiday dostarczyli po 11 punków.
– W ekipie gospodarzy Damian Lillard i C.J. McCollum zdobyli po 22 punkty, a Carmelo Anthony 10. Reszta zawodników nie przekroczyła bariery dziesięciu punktów. 9 oczek uzbierał Jones Jr., a Trent Jr. dołożył 7.
Pacers rozegrali swój pierwszy mecz bez Victora Oladipo. W kolejnym meczu wystąpić powinien już pozyskany z Nets Caris LeVert.

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna






  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    1 Komentarz
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments