Wyniki NBA: Pierwsze trójki Jeremy’ego Sochana, Lakers nadal bez zwycięstwa

0
7481

Spurs w drugim starciu z Wolves musieli uznać wyższość przeciwnika, ale Jeremy Sochan spędził na parkiecie 28 minut i trafił dwa rzuty za trzy punkty. Interesująco było w Nowym Jorku, gdzie miejscowi Knicks dopiero po dogrywce uporali się z Hornets. Kolejne porażki zanotowały drużyny z Philly i Brooklynu. Steve Nash nie wytrzymał ciśnienia i został wyrzucony z parkietu. Bez zwycięstwa pozostają także Lakers, którzy ulegli poprzedniej nocy Nikoli Jokicowi. Na koniec dnia swoją pierwszą porażkę w sezonie ponieśli gracze z Portland. 


NEWS W TRAKCIE EDYCJI

CLEVELAND CAVALIERS – ORLANDO MAGIC 103:92

STATYSTYKI

DETROIT PISTONS – ATLANTA HAWKS 113:118

STATYSTYKI

  • To był pierwszy z dwóch meczów, jakie Atlanta Hawks rozegra z Detroit Pistons w Little Caesars Arena. Dla ekipy z Mo-Town to czwarta porażka z rzędu po zwycięstwie na początek sezonu. Bojan Bogdanović ponownie dwoił się i troił, ale nie był w stanie zrobić dla swojej drużyny kluczowej różnicy. Mimo to trener Dwane Casey był relatywnie zadowolony z postawy swojej drużyny, wskazując tylko na to, że w końcówce zdarzyło się jej za wiele błędów. 
  • Dzięki dwóm trójkom Bogdanovicia, Pistons udało się zejść do -3 (106:109) w samej końcówce. Chwilę później akcja, w której weteran Pistons zdobył aż 4 punkty zredukowała różnicę do jednego oczka (110:111) na 1:23 przed końcem meczu. Trae Young odpowiedział dwoma rzutami z linii wolnych. Po pudle Saddiqa Beya i bloku na Cadzie Cunninghamie, Hawks udało się zakończyć mecz kolejnymi rzutami wolnymi. 
  • Najlepiej punktującym graczem był Young kończąc zawody z dorobkiem 35 oczek (9/21 FG, 16/17 FT), 3 zbiórek oraz 6 asyst. Kolejnych 19 punktów (9/14 FG), 11 zbiórek oraz 4 bloki Clinta Capeli. Po stronie Pistons 33 oczka (12/21 FG, 6/12 3PT), 2 zbiórki i 3 asysty będącego w znakomitej formie na start sezonu Bogdanovicia. Kolejne 26 punktów (11/25 FG), 8 zbiórek, 6 asyst i 2 bloki Cunninghama. 

NEW YORK KNICKS – CHARLOTTE HORNETS 134:131 OT

STATYSTYKI

  • W Madison Square garden New York Knicks podejmowali Charlote Hornets (grających bez LaMelo Balla i Terry’ego Roziera).Było to ciekawe spotkanie, a do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka. Obie drużyny nie miały problemów z grą w ataku, o czym świadczy końcowy wynik. Zespoły od początku grały na wysokiej skuteczności, a spotkanie było wyrównane. Po pierwszej połowie Knicks mieli siedem punktów przewagi (69-62).
  • Mecz był zacięty także w drugiej połowie. Pod koniec trzeciej kwarty gospodarze wyszli na dwucyfrowe prowadzenie (98-86), ale czwarta ćwiartka należała do „Szerszeni”. Na pięć minut przed końcem goście zdołali wyrównać (111-111). Wynik znów był na styku i oglądaliśmy wymianę ciosów. Hornets mieli okazję, by wygrać ten mecz ostatnim rzutem. Podopieczni Steve’a Clifforda mieli piłkę na 9 sekund i do nich należała ostania akcja tej kwarty. Gordon Hayward spudłował jednak floatera.
  • W dogrywce brylował Jalen Brunson, który trafił kilka ważnych rzutów, dając Knicks niewielkie prowadzenie. Pod sam koniec Hornets mieli jeszcze okazję na doprowadzenie do wyrównania. Potrzebowali do tego celnej trójki. PJ Washington trafił i wydawało się, że będziemy mieli kolejną dogrywkę. Okazało się jednak, że skrzydłowy przyjezdnych jedną stopą dotknął linii rzutów za trzy, co tak naprawdę przesądziło o zwycięstwie Knicksów.
  • Dla Knicks znakomicie dysponowany Jalen Brunson zdobył 27 punktów i miał 13 asyst. RJ Barret dołożył 22 punkty i 8 zbiórek. Po stronie Hornets 21 punktów i 9 zbiórek miał Gordon Haywarda, PJ Washington 17 punktów(4 trójki) i 5 zbiórek.

Janusz Nowakowski

TORONTO RAPTORS – PHILADELPHIA 76ERS 119:109

STATYSTYKI

  • W pierwszej połowie Toronto Raptors mieli przewagę. Zawodnicy Nicka Nurse’a świetnie dzielili się piłką i trafiali za trzy. Philadelphia 76ers miała ogromne problemy z powstrzymaniem Pascala Siakama, który w pierwszej połowie zdobył 19 punktów. Raptors grali efektywną, przyjemną do oglądania koszykówkę i na przerwę schodzili z dziesięciopunktowym prowadzeniem (63-53).
  • W druga połowie drużyny grały na podobnej skuteczności. Mecz stał się wyrównany, jednak 76ers nie potrafili zaliczyć jakiegoś efektownego runu punktowego, by zniwelować przewagę gospodarzy. Raptors cały czas prowadzili różnicą około dziesięciu punktów i nie zmieniło się to do końca spotkania. Oba zespoły były dziś dobrze dysponowane zza łuku (po 16 trafionych trójek). Sixers zostali dziś „zabiegani” przez Raptors, którzy dobyli 29 punktów po kontrach.
  • Pascal Siakam po fantastycznej pierwszej kwarcie w drugiej zdobył jeden punkt i zaliczył spotkanie z dorobkiem 20 punktów, 13 asyst i 5 zbiórek. Gary Trent Jr miał 27 punktów. Najlepszymi strzelcami 76ers (i całego meczu) byli Tyrese Maxey oraz Joel Embiid. Maxey zaliczył 31 punktów i 6 asyst, a Embiid 31 punktów i 5 zbiórek.

Janusz Nowakowski

MILWAUKEE BUCKS – BROOKLYN NETS 110:99

STATYSTYKI

  • Jedną z kluczowych historii tego meczu było wyrzucenie z parkietu trenera Steve’a Nasha, który nie był zachwycony decyzjami sędziów. W trzeciej kwarcie szkoleniowiec Brooklyn Nets twierdził, że Giannis Antetokounmpo faulował w ataku Patty’ego Millsa i szkoleniowiec manifestował swoje racje w sposób, który w ocenie sędziów był nie do zaakceptowania. Po raz pierwszy w swojej karierze na ławce trenerskiej Nash został wyrzucony z parkietu. 
  • Zaraz po tym, gdy Nash wrócił do szatni, Milwaukee Bucks byli w stanie zdominować mecz i odnieść trzecie z rzędu zwycięstwo w tym sezonie. Nets prowadzili 70:66 w momencie, w którym Nash został odesłany. Bucks zakończyli spotkanie serią 44:29, więc wyrzucenie trenera nie podziałało najlepiej na jego zawodników. Dla Nets to trzecia porażka w czterech meczach otwierających sezon regularny. Przy stanie 83:83 na 10 minut przed końcem, ekipa z Nowego Jorku przez kolejne 5,5 minuty nie zdobyła punktu. 
  • Antetokounmpo w drugiej połowie zanotował 34 oczka. Skończył mecz z dorobkiem 43 oczek (16/25 FG, 10/14 FT), 14 zbiórek, 5 asyst i 3 bloków. Z ławki dobre zawody rozegrał Bobby Portis dokładając 20 punktów (8/14 FG, 3/6 3PT) oraz 11 zbiórek. Po stronie Nets 33 oczka (10/23 FG, 12/13 FT), 6 zbiórek, 3 asysty i 2 bloki Kevina Duranta oraz 27 punktów (9/21 FG, 0/7 3PT), 9 zbiórek Kyriego Irvinga. 2/7 z gry i 9 asyst Bena Simmonsa.

CHICAGO BULLS – INDIANA PACERS 124:109

STATYSTYKI

  • W trzeciej kwarcie Chicago Bulls udało się wypracować 24-punktowe prowadzenie, ale trzy trójki Buddy’ego Hielda zredukowały stratę Indiany Pacers do 4 punktów (91:95) i podopieczni Billy’ego Donovana musieli rozpocząć swoją pracę niemalże od początku. Po wsadzie Andre Drummonda i przechwycie Javonte Greena, który skończył akcję punktami, Bulls udało się odzyskać dwucyfrowe prowadzenie. 
  • 38 punktów Bulls w pierwszej kwarcie meczu to ich najlepszy wynik w tym sezonie. Zespół z Chicago najwięcej pracy ma do wykonania w defensywie, bowiem w ataku dysponuje wystarczająco dużym potencjałem, by zaskoczyć każdego rywala. Swój debiut w sezonie 2022/23 zanotował poprzedniej nocy Myles Turner, który przed spotkanie otwierającym rozgrywki skręcił kostkę. Zaraz po wejściu na parkiet zablokował rzut Zacha LaVine’a. 
  • To właśnie LaVine był najlepiej punktującym graczem zwycięskiej drużyny. Skończył zawody z dorobkiem 28 oczek (6/8 3PT, 10/12 FT), 6 zbiórek oraz 5 asyst. 17 punktów (6/14 FG) i 6 asyst DeMara DeRozana, któremu brakuje 7 oczek do przebicia granicy 20,000 punktów w karierze. Dla Pacers z kolei 24 punkty (7/12 3PT), 3 zbiórki i 4 asysty Buddy’ego Hielda oraz 18 oczek (6/15 FG, 2/6 3PT) i 11 asyst Tyrese’a Haliburtona. 

MINNESOTA TIMBERWOLVES – SAN ANTONIO SPURS 134:122

STATYSTYKI

  • Jeremy Sochan po raz kolejny wyszedł w pierwszej piątce i trafił swoje pierwsze trójki w karierze. 9. wybór tegorocznego draftu w 28 minut gry zanotował na swoje konto 12 punktów, zbiórkę, 2 asysty, przechwyt oraz blok. Ponadto trafił 5/13 z gry i 2/6 za trzy. To właśnie aktywność zza linii trzech punktów była czymś nowym. Sochan powoli oswaja się z tempem NBA, a to pozwala mu na więcej swobody, dlatego liczymy na kolejne dwucyfrowe występy naszego reprezentanta. 
  • Mimo niezłego meczu Polaka, San Antonio Spurs nie byli w stanie uniknąć drugiej porażki w sezonie 2022/23. Zespół z Teksasu po raz kolejny spotkał się z Minnesotą Timberwolves i musiał uznać wyższość rywala, w którego szeregach bardzo dobre zawody rozegrał Anthony Edwards. Ostatnio otwarcie jego nawyki żywieniowe skrytykował Karl-Anthony Towns, więc młody zawodnik Wolves czuł się zobowiązany do zaprzeczenia temu, jakoby miały one na niego zły wpływ.
  • Wolves w całym meczu trafili 20 rzutów za trzy, co jest ich najlepszym wynikiem w tym krótkim na razie sezonie. Zdołali wypracować 17-punktowe prowadzenie na przestrzeni pierwszej i drugiej kwarty, ale Spurs odpowiedzieli w trzeciej, w której zdobyli 41 oczek i zeszli do -5 (75:80). Wolves w newralgicznym momencie pociągnął z ławki Jaylen Nowell. Gospodarze zdobyli kilka punktów z rzędu i nie oglądali się już za siebie.
  • Spurs musieli sobie radzić bez kontuzjowanych Devina Vassella oraz Josha Primo. 27 punktów (9/20 FG, 5/10 3PT), 4 zbiórki i 3 asysty zanotował Keldon Johnson. Z ławki 19 oczek (6/14 FG, 4/8 3PT), 3 zbiórki i 3 asysty zapewnił Doug McDermott. Po stronie T-Wolves 34 punkty (12/21 FG, 7/12 3PT), 3 zbiórki, 9 asyst i 2 przechwyty Anthony’ego Edwardsa oraz z ławki 23 oczka (9/13 FG, 3/5 3PT) wspomnianego Jaylena Nowella. 

UTAH JAZZ – HOUSTON ROCKETS 109:101

STATYSTYKI

DENVER NUGGETS – LOS ANGELES LAKERS 110:99

STATYSTYKI

  • Zespół Darvina Hama przegrał swój czwarty mecz w sezonie i nadal pozostaje bez zwycięstwa. Brutalny terminarz, z jakim Los Angeles Lakers mierzą się na początku sezonu jest dla nich całkowicie bezlitosny. Poprzedniej nocy LAL nie poradzili sobie na własnym parkiecie z Denver Nuggets, którzy chcieli się odkuć po porażce z Portland Trail Blazers. Udało im się to za sprawą dobrej trzeciej kwarty. 
  • Dzięki dobrej serii punktowej pod koniec pierwszej połowy, Lakers za sprawą rzutu za trzy punkty Anthony’ego Davisa doprowadzili do remisu 54:54 i z takim wynikiem zespoły wracały na trzecią kwartę. Znacznie lepszy plan po wyjściu z szatni mieli jednak goście. Po trafieniu Kentaviousa Caldwella-Pope’a Nuggets na 3 minuty przed końcem trzeciej kwarty wyszli na 18-punktowe prowadzenie 83:65. W czwartej kwarcie Lakers jeszcze walczyli i trójka Matta Ryana pozwoliła im zejść do -7 (79:86). To jednak wszystko, na co było LAL stać.
  • Anthony Davis skończył noc z dorobkiem 22 punktów (11/19 FG), 14 zbiórek, 5 asyst, 3 przechwytów oraz 2 bloków. Kolejnych 19 oczek (8/21 FG), 7 zbiórek i 9 asyst zanotował LeBron James. LAL grali bez Russella Westbrooka, który zgłosił ból ścięgna udowego. Dla Nuggets 31 punktów (12/17 FG), 13 zbiórek, 9 asyst i 4 przechwyty Jokera. Kolejnych 18 oczek (7/12 FG, 4/6 3PT), 5 zbiórek, 4 asysty i 2 przechwyty Bruce’a Browna.

PORTLAND TRAIL BLAZERS – MIAMI HEAT 98:119

STATYSTYKI

  • Relatywnie łatwe zwycięstwo odnieśli koszykarze Miami Heat, dla których to druga wygrana w pierwszych pięciu meczach nowego sezonu. Pokonali na wyjeździe Portland Trail Blazers, więc podopieczni Chaunceya Billupsa przegrali w bieżących rozgrywkach po raz pierwszy. Gracze Erika Spoelstry rozpędzili się po wyjściu z szatni i defensywa gospodarzy nie miała na to żadnej odpowiedzi. To oznacza, że Bucks z bilansem 3-0 są jedyną niepokonaną drużyną w NBA. 
  • Pierwsza połowa była wyrównana. Żadna z ekip nie osiągnęła znaczącej przewagi i do szatni zespoły wracały z wynikiem 61:56 dla Heat. Na 2:46 przed końcem trzeciej kwarty Kyle Lowry trafił trójkę i różnica między zespołami urosła do 14 oczek (90:76). Blazers mieli do tego stopnia podcięte skrzydła, że już się nie podnieśli i finałowe 12 minut przegrali 17:25. 
  • Największą pracę wykonała pierwsza piątka Heat. Każdy z graczy zanotował dwucyfrowy wynik, choć żaden nie przekroczył granicy 20 oczek. 18 punktów (6/11 FG), 8 zbiórek i 3 asysty Bama Adebayo. Kolejnych 17 oczek (7/15 FG), 5 zbiórek, 5 asyst i 3 przechwyty Jimmy’ego Butlera. 17 oczek i 5/7 za trzy zanotował Lowry. Po stronie Blazers 22 oczka (6/13 FG, 4/11 3PT) Damiana Lillarda (nie dokończył meczu z powodu urazu nogi, czekamy na więcej szczegółów) oraz 14 punktów (5/12 FG, 3/8 3PT) Anferneego Simonsa. 

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna