Wyniki NBA: Co za start play-offów! 57 punktów Mitchella! Ale wielkie rzuty Murraya, 42 punkty Doncicia

Play-offy 2020 roku otworzyło starcie Denver Nuggets z Utah Jazz. Ekipa Donovana Mitchella mierzyła się z ekipą Nikola Jokicia i to ten drugi miał w teorii więcej argumentów. Spotkanie musiała zakończyć dogrywka, w której Jamal Murray trafiał wielkie rzuty i ostatecznie wygrał dla Nuggets mecz numer jeden. Na nic zdały się ogromne wysiłki Donovana Mitchella. W pozostałych meczach wygrywali faworyci. Raptors pewnie ograli Nets, z kolei Celtics za sprawą Jaysona Tatuma odnieśli zwycięstwo z Sixers. Na koniec dnia Paul Goerge i Kawhi Leonard zdobyli wspólnie 56 punktów i zapisali na konto wygraną nr 1 w serii z Mavericks.

DENVER NUGGETS – UTAH JAZZ 135:125

STATYSTYKI

• • Przed rozpoczęciem serii, Utah Jazz poinformowali, że Mike Conley wrócił do domu z powodu narodzin swojego dziecka. Ogromny cios w drużynę o ambicjach do walki z czołówką zachodniej konferencji. Już przed restartem zespół stracił Bojana Bogdanovicia, co zwiastowało dla Jazz ogromne problemy. W pierwszej piątce ekipy wyszedł Juwan Morgan, który ze starterami dotąd nie grał nawet minuty.
  • Pierwsza połowa wskazywała na to, że Denver Nuggets są na dobrej drodze. Zespół z Kolorado po pierwszych 24 minutach prowadził 59:52. Popisywał się Jamal Murray, którego seria pozwoliła Bryłkom wyjść na dwucyfrowe prowadzenie. Jednak trójka Joe Ingelsa doprowadziła do remisu 59:59 zaraz po starcie trzeciej części spotkania. Jazz osłabieni, ale nie mieli zamiaru się poddać, zwłaszcza Donovan Mitchell, który zaczął terroryzować defensywę rywala.
  • Ekipa z Kolorado sprawiała wrażenie wytrąconej z równowagi. Przed finałowymi 12 minutami, Jazz wyszli na 5-punktowe prowadzenie dzięki skutecznej grze w obronie i w ataku. Przejęli inicjatywę i czwartą kwartę rozpoczynali z handi-capem. Piłeczka była po stronie Nuggets. Ekipy zaczęły wymieniać się ciosami, co doprowadziło do crunch-time. Na 4:42 przed końcem Jazz prowadzili 102:98 po serii 5:0 Mitchella. Tym samym jednak odpowiedział Nikola Jokić, robiło się zatem coraz ciekawiej. 
  • Po wymianie rzutów Murraya, z Mitchellem, na tablicy widniał remis 113:113. W kolejnym posiadaniu Jokić faulowany pod koszem stanął na linii rzutów wolnych i dał Nuggets dwupunktowe prowadzenie. Do końca meczu zostało 26 sekund. Mitchell w swojej akcji po przerwie na żądanie był faulowany. Stanął na linii rzutów wolnych i doprowadził do remisu. Ostatnie posiadanie czwartej kwarty należało do Nuggets. Jokić znalazł się z piłką pod koszem, ale spudłował, a to oznaczało dodatkowe pięć minut gry. 
  • W dogrywce Nuggets weszli na skuteczność nieosiągalną dla Jazz i ci musieli się pogodzić z porażką. 57 punktów Mitchella poszło niestety na marne. Lider Jazz trafił 19/33 z gry i 6/15 za trzy dokładając 9 zbiórek i 7 asyst. To jednak nie wystarczyło. 36 punktów z 20 rzutów Murraya i 29 oczek i 10 zbiórek Jokicia. W dodatkowym czasie Bryłki wrzuciły drugi bieg, niemniej zacięte starcie nr 1 zapowiada więcej emocji w tej serii. 

TORONTO RAPTORS – BROOKLYN NETS 134:110

STATYSTYKI

BOSTON CELTICS – PHILADELPHIA 76ERS 109:101

STATYSTYKI

• • Dobra forma Jaysona Tatuma wystarczyła, by Boston Celtics stworzyli przewagę, której Philadelphia 76ers nijak nie potrafiła zniwelować. – Nawet nie zauważyliśmy, kiedy zrobił te 32 punkty. Grał w swoim rytmie i zrobił dla nas wiele dobrych rzeczy – tłumaczył po meczu trener Brad Stevens. Tatum skończył mecz mając na koncie 32 punkty i 13 zbiórek. 
  • Jednak praca, jaką w czwartej kwarcie wykonał Jaylen Brown, również zasługuje na odnotowanie. Kolejny z liderów C’s zanotował 15 ze swoich 29 oczek w finałowej kwarcie spotkania. Był uderzeniem, po którym Sixers nie byli w stanie się podnieść. Joel Embiid skończył z 26 oczkami i 16 zbiórkami, ale po meczu wyglądał na bezradnego. – Muszę dać drużynie znacznie więcej. Muszę nas poprowadzić, ale potrzebuję, by moi koledzy mi pomogli – stwierdził.
  • Run 15:0 w trzeciej kwarcie pozwolił Szóstkom wyjść na prowadzenie 81:75. W czwartą kwartę weszli z prowadzeniem, ale seria 9:0 Celtics, w tym 7 oczek Browna, pozwoliła ekipie z Bostonu odzyskać prowadzenie. Na 59 sekund przed końcem Josh Richardson trafił trójkę, która zmniejszyła stratę Sixers do 100:103. Celtowie odsyłani na linię rzutów wolnych trafili 6/6 i zamknęli spotkanie. 
  • W czwartej kwarcie kontuzji stopy doznał Gordon Hayward. Trener Stevens mówił po meczu, że to skręcenie kostki. Wkrótce się Celtics przekonają, jak poważne. Nie ma pewności, czy Hayward będzie gotowy na spotkanie numer dwa serii. Ekipa z Bostonu zdobyła 21 punktów z 18 strat Sixers. – Popełniamy za dużo błędów, musimy to poprawić i wszystko zaczyna się ode mnie – tłumaczył Embiid. 

LOS ANGELES CLIPPERS – DALLAS MAVERICKS 118:110

STATYSTYKI

• • Luka Doncić w swoim debiucie w play-offach dwoił się i troił, ale ostatecznie musiał uznać przewagę duetu Paul George – Kawhi Leonard. Los Angeles Clippers mieliby znacznie poważniejsze problemy, gdyby w trzeciej kwarcie sędziowie nie wyrzucili z parkietu Kristapsa Porzingisa za jego drugie przewinienie techniczne. Dallas Mavericks cały czas podążali za rywalem i dali mu znać, że to nie będzie łatwa seria. 
  • Doncić skończył z 42 punktami, 7 zbiórkami i 7 asystami. Bardzo konkretne liczby, jak na swój pierwszy mecz w fazie posezonowej. Leonard odpowiedział 29 oczkami i 12 zbiórkami, a kolejne 27 oczek zapewnił od siebie George. Zatem wsparcie Porzingisa mogło w czwartej kwarcie okazać się kluczowe. 
  • Jednak początek spotkania wskazywał na to, że Clippers znaleźli skuteczny sposób na rywala. Prowadzenie 18:2 i całkowicie odcięty od gry Doncić sugerowały bardzo dobrze przygotowany game-plan przez sztab Doca Riversa. Aż trudno uwierzyć, że Mavs pozbierali się jeszcze w tej części i zakończyli ją prowadzenie 38:34. W drugiej kwarcie to prowadzenie zespołu z Dallas wzrosło do dwóch cyfr, zanim LAC się otrząsnęli i zniwelowali je do trzech oczek przed przerwą. 
  • Po przerwie Clippers próbowali ustabilizować grę i po kilku minutach wyszli na prowadzenie. Cały czas jednak nie mogli się czuć spokojni. Porzingis w pewnym momencie odepchnął Marcusa Morrisa i panowie za przepychankę zostali ukarani przewinieniami technicznymi. Dla Łotysza było to już drugie w meczu, więc musiał opuścić parkiet. Można odnieść wrażenie, że przed nami więcej emocji w tej serii. 

PROBASKET typuje NBA Playoffs: Kto wygra w pierwszej rundzie? Co mówi historia NBA?

Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET