Russell Westbrook w końcówce sezonu postanowił zaznaczyć swoją obecność. Poprzedniej nocy poprowadził Thunder do zwycięstwa nad Hawks notując triple-double. W pierwszym starciu dnia, Pacers ograli na wyjeździe Sixers. Myles Turner wygrał pojedynek z Joelem Embiidem. Karl-Anthony Towns rzucił Wizards 37 punktów, a Raptors pokonując na wyjeździe Nets dobili do 50 zwycięstw w sezonie (24 punkty i 7/8 za trzy w pierwszej kwarcie D’Angelo Russella). Knicks w MSG nie sprostali Mavericks i Harrisonowi Barnesowi (30 punktów), natomiast Clippers odnieśli wyjazdową wygraną w Chicago po double-double 29 oczek, 18 zbiórek DeAndre Jordana. Pelicans u siebie pokonali Hornets po mocnym występie trójki Davis – Rondo – Holiday. Spurs i Jazz zdominowali u siebie odpowiednio Magic oraz Pistons. Z triple-double noc skończył również LeBron James prowadząc Cavs do wyjazdowej wygranej z Suns. Na koniec dnia Lakers przeszkodzili Nuggets w walce o play-offy.
INDIANA PACERS – PHILADELPHIA 76ERS 101:98
– Spotkanie pachniało atmosferą play-offów. Victor Oladipo miał problemy strzeleckie, ale to nie przeszkodziło Indianie Pacers w odniesieniu ważnego wyjazdowego zwycięstwa. Niewykluczone, że Philadelphia 76ers zagra z Indianą już przy okazji play-offów. Dla ekipy Nate’a McMillana to trzecia wygrana z rzędu.
– Kluczową rolę odegrał Myles Turner. Zawodnik na 21 sekund przed końcem trafił dwa rzuty wolne, które w efekcie zapewniły Pacers zwycięstwo. W spotkaniu dało się wyczuć intensywność charakterystyczną dla play-offów NBA. Jeszcze w ostatnim posiadaniu meczu, po faulu ofensywnym Oladipo, Joel Embiid miał rzut za trzy na dogrywkę. Piłka odbiła się tylko od obręczy.
– Wysoki Sixers skończył mecz z dorobkiem 29 punktów (11/22 FG), 12 zbiórek, 4 asyst i 3 bloków. Wspierał go Ben Simmons, który zanotował triple-double 10 oczek, 13 zbiórek i 10 asyst. To jednak nie wystarczyło na Mylesa Turnera – 25 punktów (9/12 FG, 2/4 3PT), 6 zbiórek i Thaddeusa Younga – 19 oczek (7/11 FG), 10 zbiórek, 2 asysty i 2 przechwyty.
– Oladipo zapewne cieszy wygrana, ale lider musi jak najszybciej zapomnieć o tym meczu. Zaledwie 11 punktów z 21 rzutów. Teraz Pacers czeka kolejne wyzwanie, czyli domowy mecz z Toronto Raptors. Szóstki spróbują się odkuć w Madison Square Garden.
[ot-video][/ot-video]
MINNESOTA TIMBERWOLVES – WASHINGTON WIZARDS 116:111
[ot-video][/ot-video]
OKLAHOMA CITY THUNDER – ATLANTA HAWKS 119:107
– To setne triple-double w karierze Russella Westbrooka. Zawodnik dołączył do klubu z Magicem Johnsonem, Oscarem Robertsonem i Jasonem Kiddem. W ostatniej kwarcie spotkania z Atlantą Hawks pomógł swojej drużynie zorganizować run 16:0, który ostatecznie przechylił szalę na stronę Oklahomy City Thunder.
– Lider OKC po 48 minutach gry miał na swoim koncie 32 punkty (12/20 FG), 12 zbiórek oraz 12 asyst. To czwarta wygrana z rzędu podopiecznych Billy’ego Donovana. Tymczasem Russowi do 181 triple-double Robertsona jeszcze trochę brakuje. Ma realną szansę pobicia tego rekordu w przeciągu dwóch/trzech kolejnych lat.
– Jeszcze na 5 minut przed końcem spotkania, po trafieniu Taurean’a Prince’a był remis 105:105. Pozostała część meczu została zdominowana przez gości. Prince był najlepszym graczem swojego zespołu z dorobkiem 25 punktów (9/20 FG, 3/8 3PT), 8 zbiórek, 3 asyst i 2 bloków. Westowi pomagali z kolei Carmelo Anthony – 21 punktów (7/15 FG, 6/11 3PT) i z ławki Jerami Grant, który dołożył 20 oczek (8/14 FG).
– Paul George najprawdopodobniej doznał urazu pachwiny. Na razie jednak nie wiemy, jak poważnego. OKC wracają do siebie na spotkanie z Los Angeles Clippers. Hawks u siebie zagrają z Charlotte Hornets.
[ot-video][/ot-video]
TORONTO RAPTORS – BROOKLYN NETS 116:102
[ot-video][/ot-video]
DALLAS MAVERICKS – NEW YORK KNICKS 110:97
[ot-video][/ot-video]
LOS ANGELES CLIPPERS – CHICAGO BULLS 112:106
[ot-video][/ot-video]
CHARLOTTE HORNETS – NEW ORLEANS PELICANS 115:119
– New Orleans Pelicans przerwali tym meczem serię dwóch porażek z rzędu. Zespół wrócił do szybkiej koszykówki i wyprodukował 28 punktów z kontry i 78 punktów w pomalowanym. Anthony Davis przyznał, że lubi grać w stylu proponowanym przez trenera Alvina Gentry’ego. Jednak w tym meczu było znacznie więcej bohaterów.
– W organizowanie gry swojego zespołu mocno zaangażował się Rajon Rondo, który rozdał 17 asyst i dołożył 12 punktów. Natomiast Jrue Holiday w ostatnie 2:39 meczu zdobył 10 punktów pomagając Pels przypieczętować wygraną. Skończył z dorobkiem 25 punktów (11/21 FG, 3/6 3PT), 6 zbiórek i 9 asyst.
– Liderem Pels był jednak Davis notując 31 oczek (13/26 FG), 14 zbiórek, 3 asysty, 2 przechwyty i 5 bloków. Na 4,5 sekundy przed końcem, Frank Kaminsky trafił trójkę po przechwycie Nicolasa Batuma i strata gości zmalała do 2 oczek. Wygraną gospodarzy przypieczętowały dwa rzuty wolne Davisa. Pels w całym meczu rzucali na 50% skuteczności.
– Dla Hornets po 22 punkty zdobyli Dwight Howard i Kemba Walker. To kolejny rozczarowujący sezon dla drużyny Steve’a Clifforda. W kolejnym starciu zmierzą się z Hawks. Pelicans jadą do San Antonio.
[ot-video][/ot-video]
ORLANDO MAGIC – SAN ANTONIO SPURS 72:108
[ot-video][/ot-video]
DETROIT PISTONS – UTAH JAZZ 79:110
[ot-video][/ot-video]
CLEVELAND CAVALIERS – PHOENIX SUNS 129:107
– Tym razem Cleveland Cavaliers bez większych kłopotów ograli słabszego przeciwnika. Zespół LeBrona Jamesa od pierwszych minut dyktował tempo i na żadnym etapie Phoenix Suns nie byli w stanie gościom zagrozić. LBJ przy okazji zapisał na swoje konto 69 triple-double w karierze. Skończył z 28 punktami (7/14 FG, 13/15 FT), 13 zbiórkami, 11 asystami.
– Kyle Korver dodał kolejne 22 oczka trafiając 5/6 za trzy. Dobrze zaprezentował się także Jordan Clarkson z dorobkiem 23 punktów (8/14 FG, 6/10 3PT) Ekipa z Ohio odkuła się po dwóch porażkach w Los Angeles. Tymczasem Suns są pierwszym zespołem w sezonie 2017/2018, który dobił do 50 porażek.
– Po samej pierwszej kwarcie gospodarze przegrywali różnicą 20 punktów. 19 punktów (8/17 FG) i 10 zbiórek T.J.-a Warrena. Kolejnych 19 punktów Josha Jacksona. Devin Booker dołożył 17 oczek, 3 zbiórki i 6 asyst. To szósta porażka z rzędu Słońc przeciwko Cavs. W kolejnym meczu zagrają z Utah Jazz. Cavs jadą na ciekawie zapowiadające się starcie z Portland Trail Blazers.
[ot-video][/ot-video]
DENVER NUGGETS – LOS ANGELES LAKERS 103:112
– Los Angeles Lakers nie liczą się w walce o play-offy, Denver Nuggets tak. Jeśli chcesz walczyć w najważniejszej fazie sezonu, musisz pokonywać słabszych rywali. Ta sztuka się Bryłkom poprzedniej nocy nie udała i musieli w Staples Center uznać wyższość przeciwnika. Jeziorowcy na ostatnim etapie rozgrywek złapali naprawdę dobrą formę.
– W pierwszej połowie goście prowadzili już 13 punktami, ale nie byli w stanie tego utrzymać. Isiaiah Thomas 12 ze swoich 23 punktów (7/19 FG, 4/9 3PT) zdobył w finałowej kwarcie. Jednak autorami sukcesu LAL była przede wszystkim dwójka Julius Randle – Kyle Kuzma. Zanotowali niemal taką samą linijkę dostarczając po 26 punktów i 13 zbiórek.
– Na osiem minut przed końcem spotkania, rzuty wolne Thomasa zapoczątkowały run 9:0, który dał Lakers 8-punktowe prowadzenie. Tego zespół Luke’a Waltona już nie oddał. Goście zeszli jeszcze do -3 oczek, ale punkty Randle’a i Thomasa zabezpieczyły dla gospodarzy 31 zwycięstwo w sezonie. To trzecia wygrana w ostatnich czterech meczach drużyny.
– Po stronie ekipy z Kolorado wyróżniał się Wilson Chandler kończąc z dorobkiem 26 punktów (11/16 FG, 4/7 3PT), 10 zbiórek, 4 asyst i 2 przechwytów. Nuggets wracają do siebie na mecz z Detroit Pistons. Lakers jadą na starcie z mistrzem NBA.
[ot-video][/ot-video]
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET