Washington Wizards pokonali na własnym parkiecie New York Knicks. To czwarte zwycięstwo z rzędu drużyny Randy’ego Wittmana. Pogoń za play-offami trwa, jednak Wiz nie mogą sobie pozwolić na potknięcie.
NEW YORK KNICKS – WASHINGTON WIZARDS 89:99
To zwycięstwo nie przyszło Washington Wizards łatwo. Gospodarze przegrywali już 18-punktami z New York Knicks. W końcu jednak wzięli się za odrabianie strat i zaczęli budować przewagę, która ostatecznie doprowadziła ich do wygranej. Zespół z DC odpowiedział więc na zwycięstwa Detroit Pistons i Chicago Bulls – dwóch ekip, które ściga, by wejść do TOP 8.
Wszyscy gracze wyjściowej piątki Washington Wizards zdobyli 10+ punktów. Do wygranej ekipę prowadził John Wall kończąc mecz z dorobkiem 24 oczek (8/17 FG, 2/3 3PT) i 10 asyst. Natomiast Marcin Gortat wygrał rywalizację z Robinem Lopezem notując 15 punktów (7/10 FG), 11 zbiórek. Kolejnych 17 punktów dołożył dla Wizards Markieff Morris.
Wizards po raz pierwszy w tym sezonie wrócili do gry mimo aż 18-punktowej straty. Gospodarze wyszli na trzecią kwartę bardzo dobrze przygotowani i wygrali tę odsłonę meczu 33:13. Zaraz na początku zrobili szybki run 9:0, w którym aż 6 oczek zanotował Gortat. Goście z Nowego Jorku mieli problem z poskładaniem swojej gry i nigdy nie wrócili do poziomu, jaki prezentowali w pierwszych 24 minutach.
Carmelo Anthony po pierwszej kwarcie zdobył tylko 12 punktów, zakończył mecz z dorobkiem 20 oczek z aż 21 rzutów. Kolejne 20 punktów dopisał Kristaps Porzingis, jednak pierwszoroczniak potrzebował do tego siedmiu prób mniej niż Melo. Knicks w całym meczu popełnili 18 strat. Wyraźnie zabrakło im produktywności wysokich, bowiem Lopez zdobył tylko 9 punktów.
Zespół Kurta Rambisa w drugiej połowie rzucał tylko 31 FG%. Mimo to, na 4:20 przed końcem Wizards prowadzili tylko czterema punktami po trójce Melo. Zawodnicy Randy’ego Wittmana odpowiedzieli siedmioma punktami z rzędu kończąc rywalizację. Knicks w kolejnym meczu zagrają z Kings, Wizards czeka wizyta w Atlancie.
[ot-video][/ot-video]
fot. Keith Allison, Creative Commons
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET