Wyniki NBA: Irving pomógł Nets wygrać z Bucks! 46 punktów Moranta i 41 Younga

9
3634

Kilka naprawdę interesujących meczów miało miejsce poprzedniej nocy. Kyrie Irving zanotował najlepsze w tym sezonie 38 punktów prowadząc Nets do wygranej z Bucks. Trae Young upewnił się, że Raptors nie zrobią żadnej krzywdy Hawks, natomiast Ja Morant poprawił swój rekord z sezonu regularnego w zwycięstwie Grizzlies nad Bulls. Z triple-double noc zakończył Nikola Jokić, z kolei Bam Adebayo był największym atutem Heat w rywalizacji ze Spurs. 

DETROIT PISTONS – BOSTON CELTICS 104:113

STATYSTYKI

  • Do połowy czwartej kwarty ekipy stale wymieniały się ciosami i spotkanie było naprawdę wyrównane. W końcu jednak Boston Celtics udało się wypracować kilkupunktową przewagę, którą zachowali do końca i odnieśli kolejne zwycięstwo. Po raz kolejny lejce przejęli Jaylen Brown oraz Jayson Tatum. Liderzy C’s odpowiadają na krytykę pokazując, że są w stanie razem dobrze funkcjonować.
  • To jedenaste zwycięstwo w ostatnich dwunastu meczach podopiecznych Ime Udoki. Poprzedniej nocy Celtics skorzystali na tym, że Cade Cunningham miał problemy z faulami. Na domiar złego Detroit Pistons w drugiej kwarcie stracili Hamadou Diallo, który został wyrzucony z parkietu za popchnięcie sędziego. Mimo tych przeszkód, Piston finałowe 12 minut rozpoczynali z prowadzeniem 82:78. 
  • Jednak po piątym faulu Cade’a, C’s wyczuli szansę i dwie trójki z rzędu Browna dały gościom prowadzenie 100:90, którego już nie oddali. Po stronie ekipy z Bean-Town 27 punktów i 3 zbiórki Browna oraz 26 oczek, 11 zbiórek i 6 asyst Tatuma. Dla Pistons 25 oczek, 7 zbiórek i 3 asysty zanotował Cunningham, a  kolejnych 15 oczek dorzucił Cory Joseph. 

ATLANTA HAWKS – TORONTO RAPTORS 127:100

STATYSTYKI

CLEVELAND CAVALIERS – WASHINGTON WIZARDS 92:86

STATYSTYKI

MIAMI HEAT – SAN ANTONIO SPURS 133:129

STATYSTYKI

  • Dla San Antonio Spurs był to drugi mecz w back-to-back po 58 minutach, jakie rozegrali z Washington Wizards. Zatem gracze Gregga Popovicha mogli czuć w nogach poprzednie starcie. Mimo to sprawili jednej z czołowych ekip wschodu sporo problemów. Bam Adebayo wspiął się na wyżyny, by zbudować przewagę i potwierdzić, że nadal jest graczem All-Star. 
  • Początek meczu należał jednak do gości z Teksasu. Spurs wygrali pierwszą kwartę 40:28 i na pewnym etapie prowadzili już różnicą 16 oczek. Grali jednak bez swojego najlepszego zawodnika – Dejounte Murraya, który zgłosił drobny ból kolana. Poza grą byli także Keldon Johnson i Jakob Poeltl, co znacząco ograniczyło szansę SAS. Po słabej pierwszej kwarcie, Miami Heat odpowiedzieli runem 40:18 i wyszli na 10-punktowe prowadzenie. 
  • Zwycięstwo nie przyszło jednak łatwo, bo różnica była niewielka do samego końca. W czwartej kwarcie trener Erik Spoelstra postanowił nie korzystać z pomocy Jimmy’ego Butlera, między innymi po to, by zobaczyć, jak Adebayo i Tyler Herro poradzą sobie z wyzwaniem. – To było dla naszej drużyny bardzo ważne doświadczenie – tłumaczył po wszystkim. 
  • Aż trzech graczy Spurs skończyło mecz z dorobkiem 22 punktów – Keita Bates-Diop, Devin Vassell oraz z ławki Lonnie Walker IV. Kolejnych 19 oczek i 11 asyst zapewnił Tre Young. Dla Heat z kolei najlepiej punktował Bam Adebayo kończąc z linijką 36 oczek, 7 zbiórek, 4 asyst i 3 bloków. 27 punktów, 3 zbiórki, 3 asysty i 2 przechwyty zdobył Butler. Z ławki kolejne 27 oczek Tylera Herro. 

CHICAGO BULLS – MEMPHIS GRIZZLIES 110:116

STATYSTYKI

  • Zdecydowanie jeden z najciekawszych meczów poprzedniej nocy. Naprzeciw siebie stanęły dwie niezwykle utalentowane drużyny i obie mają w tym sezonie ambicje zahaczające o mistrzostwo. Ja Morant był wyjątkowo zmotywowany, bo rozegrał jeden z najlepszych meczów w karierze. Memphis Grizzlies udało się przerwać serię sześciu zwycięstw z rzędu rywala. 
  • Morant w trzeciej kwarcie zanotował 20 punktów i zapewnił swojej drużynie 17-punktowe prowadzenie. Obrona Chicago Bulls, zazwyczaj dobrze zorganizowana, nie miała pojęcia, jak zatrzymać rozpędzonego lidera Grizz. Ale na 4:38 przed końcem run 14:0 gospodarzy zniwelował stratę do 2 oczek. Od tego momentu, do samego końca oglądaliśmy wymianę ciosów. Po dwóch rzutach wolnych Zacha LaVine’a na 25 sekund przed końcem, na tablicy wyników było 111:110 dla gości z Memphis. 
  • W kluczowym momencie DeMar DeRozan spudłował lay-upa i zarobił drugi faul techniczny. Po tym się już Bulls nie podnieśli. Morant poprawił rekord sezonu regularnego o dwa punkty kończąc z 46 oczkami, 4 zbiórkami i 3 asystami. Dostał solidne wsparcie od Stevena Adamsa, który dołożył 12 oczek, 21 zbiórek, 5 asyst oraz 2 bloki. Po stronie Bulls 31 punktów, 7 zbiórek, 3 asysty i 2 przechwyty DeRozana oraz 28 punktów, 4 zbiórki i 6 asyst Zacha LaVine’a. 

MILWAUKEE BUCKS – BROOKLYN NETS 123:126

STATYSTYKI

  • Kolejny bardzo ciekawy mecz poprzedniej nocy. Brooklyn Nets potrzebują zwycięstw, jak tlenu i poprzedniej nocy postanowił o to zadbać Kyrie Irving. To był jego pierwszy mecz od kontuzji, jakiej doznał na tym parkiecie w finałach wschodu. Wówczas Milwaukee Bucks przegrywali 0-2, ale utrata Irvinga ułatwiła im zadanie i ostatecznie wygrali serię w siedmiu spotkaniach. 
  • To dopiero trzecie zwycięstwo w ostatnich szesnastu meczach Nets. Przez całe spotkanie goście dobrze wykorzystywali błędy rywala wygrywając 27:9 w punktach po stratach. Na 1:38 przed końcem meczu Bruce Brown trafił trójkę, która dała Nets prowadzenie. Bucks mieli jeszcze kilka szans na odpowiedź. Grayson Allen był faulowany przy rzucie za trzy, gdy Bucks przegrywali 116:119. Trafił dwie z trzech prób i nie zdołał doprowadzić do remisu. 
  • Ostatnie słowo w czwartej kwarcie mogło należeć do Giannis Antetokounmpo, ale jego próba za trzy na remis odbiła się od obręczy. Lider Bucks skończył mecz z 29 punktami, 14 zbiórkami i 6 asystami. 30 oczek, 12 zbiórek Bobby’ego Portisa i 25 punktów, 7 asyst Khrisa Middletona. Po stronie Nets 38 punktów, 5 zbiórek i 5 asyst Kyriego Irvinga oraz 17 oczek, 12 zbiórek i 5 asyst Andre Drummonda. 

DENVER NUGGETS – SACRAMENTO KINGS 115:110

STATYSTYKI

  • Na koniec dnia Nikola Jokić poprowadził Denver Nuggets do zwycięstwa notując kolejne triple-double. Najważniejszy rzut oddał jednak Monte Morris, którego trójka przełamała remis. Zatem Nuggets pokonali Sacramento Kings po raz drugi w przeciągu trzech nocy. Większość z tych starć sprowadziła się do bezpośrednich pojedynków Jokicia z Domantasem Sabonisem. 
  • Dla ekipy Michaela Malone’a to piąte zwycięstwo z rzędu. Na przełomie trzeciej i czwartej kwarty Nuggets zrobili run 18:1, który pozwolił im objąć prowadzenie 94:85. Jednak goście odpowiedzieli 10 punktami i odzyskali przewagę. Przez ostatnie siedem minut meczu oglądaliśmy wymianę ciosów. W końcu na 28 sekund przed końcem Morris trafił trójkę. Sabonis spudłował po drugiej stronie, a Joker poprawił na linii rzutów wolnych i rywalizacja dobiegła końca. 
  • Dla Kings to już czwarta porażka z rzędu. Najlepiej punktującym zawodnikiem był De’Aaron Fox z 26 oczkami, 5 zbiórkami i 10 asystami. Kolejne 24 oczka, 5 zbiórek i 4 asysty Harrisona Barnesa. Sabonis skończył z 14 punktami, 16 zbiórkami i 7 asystami. Po stronie gospodarzy 23 oczka i 9 zbiórek Aarona Gordona, 21 oczek i 5/6 za trzy Morrisa oraz 18 punktów, 10 zbiórek i 11 asyst Jokera. 

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep Nike
  • Albo SK STORE, czyli dawny Sklep Koszykarza
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Ogromne wyprzedaże znajdziesz też w sklepie HalfPrice
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna



  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    9 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments