Zach LaVine rozegrał jeden z najlepszych meczów w sezonie notując 43 punkty. Jego wysiłek nie przełożył się jednak na wygraną Chicago Bulls w starciu z Indianą Pacers. Natomiast LeBron James i jego Los Angeles Lakers ograli Dallas Mavericks na wyjeździe. 36 oczek w zwycięstwie Los Angeles Clippers nad Golden State Warriors zanotował Kawhi Leonard. Phoenix Suns wygrali dzięki kluczowym trafieniom Devina Bookera, a Brooklyn Nets zaskoczyli Miami Heat.
WASHINGTON WIZARDS – ATLANTA HAWKS 111:101
NEW YORK KNICKS – NEW ORLEANS PELICANS 111:123
BROOKLYN NETS – MIAMI HEAT 117:113
- Spencer Dinwiddie tak dobrze jeszcze nigdy nie podawał. Gdy dodamy do tego najlepszy mecz sezonu Rodionas Kurucsa to wychodzi nietypowa mieszanka, która poprowadziła Brooklyn Nets do domowego zwycięstwa z Miami Heat.
- Nets przerwali serię siedmiu porażek z rzędu. Dinwiddie zanotował 26 punktów i 14 asyst, a Kurucs dołożył 19 oczek. Po stronie Heat wyróżniał się Jimmy Butler z dorobkiem 33 oczek, ale tej nocy to nie wystarczyło, choć na 5,7 sekundy przed końcem Duncan Robinson spudłował trójkę, która doprowadziłaby do remisu.
- Trener Erik Spoelstra mówił po meczu, że rywal zasłużył na zwycięstwo, ponieważ miał w sobie więcej motywacji do walki. W trzeciej kwarcie gospodarzom udało się zatrzymać Heat na 20 punktach, dzięki sprawnie funkcjonującej obronie.
- W końcówce spotkania podopieczni Kenny’ego Atkinsona trafili kilka kluczowych rzutów, m.in. trójka po step-backu Carisa LeVerta, która dała Nets prowadzenie 112:11 na minutę przed końcem. Na Brooklynie liczą, że to przełamanie, na którego tak długo czekali.
MEMPHIS GRIZZLIES – SAN ANTONIO SPURS 134:121
CHICAGO BULLS – INDIANA PACERS 105:116
- Końcówka była zacięta, ale Indiana Pacers trafiła więcej kluczowych rzutów i zbudowała przewagę, na jaką Chicago Bulls nie mieli już żadnej odpowiedzi.
- Zach LaVine był w ogromnym gazie notując 43 punkty i trafiając osiem rzutów za trzy. Defensywa z Indiany postanowiła dać mu się wyszaleć, a zadbać o przykrycie każdego z pozostałych zawodników na parkiecie.
- Z ławki dla Bulls 23 oczka zapewnił Coby White, ale nawet to nie odegrało najważniejszej tej nocy roli. Bulls zeszli z -16 do -4 w ostatnich minutach spotkania. Pacers potrzebowali więc szybko przegrupować siły pomimo braku Malcolma Brogdona i Domantasa Sabonisa (pierwszy chory, drugi ma problem z kolanem).
- Liderem był Myles Turner, który zanotował na swoje konto 27 punktów i 17 zbiórek. Z ławki 19 oczek i 8 asyst Aarona Holidaya. Na 2 minuty przed końcem Doug McDermott trafił trójkę, która dała Pacers prowadzenie 109:101.
PHOENIX SUNS – ORLANDO MAGIC 98:94
- W najważniejszych minutach spotkania ciężar wziął na siebie Devin Booker i jak najbardziej go udźwignął. Lider Phoenix Suns trafił dwie trójki z rzędu i przy wsparciu Ricky’ego Rubio zapewnił swojej ekipie cenne zwycięstwo.
- Najpierw na 52 sekundy przed końcem trafił rzut, który uciął prowadzenie rywala do punktu (93:94), chwilę później ponownie przymierzył i na 36 sekund przed końcem Suns byli +2.
- W obronie znakomitym instynktem popisał się Ricky Rubio, który przechwycił piłkę od Nikoli Vucevicia i znacząco ułatwił Suns zadanie w ostatnich sekundach spotkania. Gospodarze zdobyli osiem ostatnich punktów meczu.
- 24 oczka Bookera, kolejne 22 punkty Kelly’ego Oubre Jr’a. Najlepszy po stronie Orlando Magic był Evan Fournier z dorobkiem 28 oczek. Magic grali bez Aarona Gordona, który leczy uraz nogi oraz bez D.J.-a Augustina, który ma problem z kolanem.
UTAH JAZZ – CHARLOTTE HORNETS 109:92
DALLAS MAVERICKS – LOS ANGELES LAKERS 114:129
- Los Angeles Lakers przystąpili do tego meczu bez kontuzjowanego Anthony’ego Davisa. W drużynie wyszli z założenia, że nie ma potrzeby, by podejmowali ryzyko po tym, jak Davis zaliczył niefortunny upadek na plecy.
- Jego miejsce w składzie przejął Kyle Kuzma i z postawionym przed nim zadaniem poradził sobie bardzo dobrze notując 24 punkty. Liderem był jednak LeBron James, który nie miał żadnej litości dla defensywy swojego przeciwnika.
- James skończył mecz z 35 punktami, 16 zbiórkami i 7 asystami na koncie. Lakers bardzo szybko udało się wypracować komfortową przewagę i spokojnie kontrolowali przebieg spotkania aż do jego zakończenia. Dallas Mavericks byli w tym wypadku bezradni.
- Luka Doncić z frustracji w pierwszej połowie potargał swoją koszulkę, Skończył mecz z 25 punktami i 10 zbiórkami. W czwartej kwarcie z parkietu wyrzucony został trener Rick Carlisle po tym, jak podniósł głos na sędziego. Kłopotliwa noc dla ekipy z Teksasu.
NBA: Frustrująca noc Mavs. Carlisle wyrzucony, Doncic targa koszulkę
SACRAMENTO KINGS – MILWAUKEE BUCKS 106:127
LOS ANGELES CLIPPERS – GOLDEN STATE WARRIORS 109:100
- Na początku czwartej kwarty Los Angeles Clippers przegrywali różnicą 10 punktów (83:93), więc potrzebowali pozbierać się do kupy, by nie zaliczyć naprawdę dużej wpadki.
- Pierwsze 6 minut finałowej odsłony to run 21:6 gości z LA, po którym Golden State Warriors się już nie podnieśli. Nie można jednak podopiecznym Steve’a Kerra odmówić wielkiej ambicji.
- Co ciekawe, Clippers pokonali GSW w dwóch meczach z rzędu po raz pierwszy od 2011 roku. Ekipa z San Francisco przegrała siedem ostatnich spotkań. To bardzo dziwny rok dla fanów zespołu.
- Najlepszym graczem na parkiecie był Kawhi Leonard notując 36 punktów, 9 zbiórek i 5 asyst. Poza grą był Paul George, który nabawił się drobnego urazu ścięgna podkolanowego.
NBA: Beef Perkinsa z Durantem. Ostra wymiana zdań na Twitterze
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET